Skocz do zawartości

Klamliwy skur... z Rzeszowa ! ( Rzeszow)


bronx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jezeli masz w umowie pkt. "Stan techniczny i prawny kupującemu jest znany" to zapomnij o jakiej kolwiek kasie nawet w sadzie nic ci nie pomoga.Przeciez w polsce to normalne ze sie picuje sprzety, kazda uzywka ma jakas wade ,ale to zalezy od czlowieka czy sie przyzna ze cos jest nie tak czy "ukryje" wade.Stary mechanik "szkolił" mnie kiedys ze jak bym miał auto z tylnym napedem i jeżeli most bedzie juz wyrobiony i bedzie wył to trzeba drobnych trocin z olejem zmieszac i wsadzic do niego przed sprzedaza wtedy nie ma bata zeby zawył (oczywiscie to chwilowe).Rożne są patenty w końcu polak potrafi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Niewiem a mnie się wydaje że mogłeś moto wziąć do serwisu przed kupnem zapłacić 100 zł za sprawdzenie a nie oczerniać gościa jakby cię stuknoł na milion dolarów.

 

serwis dopiero by cos wskazal po pomiarze cisnia!!

a jak dlugo zyje i sie dowiaduje to nie obejmuje czynnosci sprawdzajacych

pozatym rak ci zabraknie jakbys chcial liczyc ile osob bylo w serwisie tam bylo ok a po miesicu dwoch wyszlo duze co nieco....

i nie byly to serwisy podzedne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...