jacho 15 Opublikowano 11 Listopada 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2004 jak przypuszam ma kostke nacisles przedni hamulec i poleciales przez kiere ja jak jezdzilem na mojim enduro w taka pogode i hamowalem przednim to zawsze byl uslizg przedniego kola a nie ze kostka chwyta asfalt i lece Właśnie o to chodzi że nie ma kostki ale szosowe i przód i tył Ja raczej mam odruch gdy pojawia mi sie cos na drodze ominiecia tego a nie chamowania jeżeli jest choć mała szansa.Pare razy to mi dupe uratowało z naprawde poważnych opresji . I masz racje ale ominięcie czegoś z taką prędkością co nagle stanie przed twoim kołem w odległości koł 15 20 m to wątpliwa sprawa dotego na mokrym asfalcie :x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.