ketchupvfr Opublikowano 11 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 po ostaniej figurze i całą związaną z tym historią, wpadłem dopiero dzisiaj do garażu, reanimować sprzęt.najgorzej obawiałem się przekaźnika, czy jak tam zwał od pompy paliwowej. Bak pełny, odpowietrznik baku spoko,filterek nowy, rozrusznik kręci a gaźniki suche.no to plastiki w powietrze, pompa na krótko, działa, więc padło na ten przekaźnik o którym pisał MłodyVFR, że około 400pln kosztuje.ale tam, schemat inst. do reki i okazuje się, że sterowanie na ten przekaźnik idzie z 4 cewki :idea: zalałem gaźniki z butelki i odpalam, gadają 1,2,3 a 4 zimny, zaglądam na cewkę a tam wypięty przewód. jak to możliwe to nie wiem, przecież nie mógł spaść od uderzenia, zakładam go odpalam i "polał się miód na me serce" jak usłuszałem jak ładnie klekocze pompa paliwowa.zaraz spadam dalej usprawniać, może już jutro wyjadę na próbną jazdęPOZDRAWIAMnaRka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 11 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 A jaki stan wizualny motorku? Ze zdrowiem juz wszystko ok? Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketchupvfr Opublikowano 11 Września 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Września 2004 tak to już jest jak się człowiek pojawia w garażu około południa, no i po robocie, kolesie, grill, piwo, i tyle z dalszej naprawy dzisiaj. a tak poważnie to klamka sprzęgła do wymiany, narazie załozyłem starego banana, wgięta chłodnica na boku - trzeba będzie parę prób przeprowadzić nim w trasę pojadę, może jakaś listwa maskująca, wyprostować dźwignię zmiany biegów, podstawka centralna też troche się wygła, przeszlifowany podnóżek pasażera i lewy odważnik kiery, wgięty trochę bak - strzelił lakier, zawiecha chyba nie dostała, z błotnika to nie wiem czy jeszcze coś będzie, no i niestety zegary, działają, ale trzymają się na przewodach - to będzie zabawa w zegarmistrza, ale jakoś pokleję - trzeba sobie jakoś radzić :mrgreen: owiewkę kupię nowąnaRka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.