wymiana linki ssania

[JERZYK-NYC]

Witam Wszystkich.

Jadac w piatek z Warszawy do Krakowa uslyszalem ciche metaliczne stuki kolo silnika.Po zatrzymaniu okazalo sie ze linka ssania wisi miedzy cylindrami i sie o nie obija. Tzn.galka,za ktora sie ciagnie jest zmieniona na metalowa( poprzedni wlasciciel) i ona wydaje te dzwieki.Powod?Plastykowa czesc ktora sie przykreca do uchwytu z tylu nakretka i w ktorej idzie linka jest odlamana.Znalazlem kawalek drutu,przymocowalem to wszystko do kupy,no i przyjechalem do domu.Podejrzewam,ze trzeba wymienic wszystko tzn.caly komplet.Jezdzic sie da ale po pierwsze zeby zapalic zimny to musze trzymac ssanie a po drugie

chyba nie calkiem jest zamkniete bo silnik ma ciut wyzsze obroty.

Pytanie.

Czy tymczasowo moge tak jezdzic,dopoki nie wymienie tego wszystkiego?

Jutro podjade do MalyHD w Wieliczce,obaczymy co na to powiedza

[JERZYK-NYC]

Od reki linka wymieniona,pelny profesjonalizm,super zaloga,polecam "MalyHD" z Kozmic Wielkich pod Wieliczka.

Przy okazji jeszcze zrobili to i owo,bo trzeba bylo.

[Gab.]

Odkopuję temat żeby nie zakładać nowego.

 

Dzisiaj odpaliłem Fat Boya i ...żeby nie było za lekko- podobnie jak u kolegi okazało się że pękła plastikowa część cięgna ssania. Zamówiłem już u Małego nowe cięgło (udało się trafić oryginał). Pytanie: czy jest jakaś trudność przy wymianie cięgła ssania? Linki gazu wymieniłem bez problemu. Trzeba rozbierać gaźnik, czy dostanę się z zewnątrz? (jakoś dziwnie szczelnie zabudowana ta linka) Fat Boy Evo 1998 r. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

Edytowane 30 Kwietnia 2017 przez Gab.

[Gab.]

Sprawa załatwiona-przyznaję, że pytanie z cyklu ....niezbyt mądrych. Jeżeli chodzi o gaźniki moja styczność z nimi skończyła się na etapie Junaka M10, zatem szukałem tradycyjnej przesłonki. Linka wyciągnięta, czekam na drugą :)