Yamaha wr 450f 2005

[Crovcia]

Witam wszystkich :) mam problem z moją wrfka, pierwszy problem polega na zapaleniu. A więc nie dawni zauważyłem że mój akumulator jest strasznie słaby, jako że już nie miał siły zakręcić rozrusznikiem nie zmieniałem go, bo stwierdziłem że póki co ciepło jest i kropka mi wystarczy.. Po jakimś czasie, widzę że motor inaczej pali, żeby go zapalic na zimnym czasem wystarczy kop czasem 20, tak samo z ciepłym jak się jej chce to od strzała a jak nie to muszę kopać, ssanie ciepłe włączam i wkoncu zapala ale nie chętnie. Jeśli chodzi o jazdę nic się nie zmieniło moto chodzi tak jak zawsze wszystko w normie.. Do tego czasem nie świeci się wogole lampka od prądu, jak pojeźdze to jeszcze Wporzadku ale jak już postoi z 2-dni to wogole nie świeci.. Światła migaja, myślicie że przez ten akumulator motor może nie chcieć palić bo czasem poprostu nie ma prądu?

Dodam że akumulator jest bezobslugowy z tego co Sprawdzałem oryginał od nowości. (Jadzia jak kupiłem miała przejechane od nowości z 4000mil)

 

Drugi problem to wydech.. Swoje już przeszedł, od spodu puściły nity, i już raczej nie ma szans go znitowac bo są takie dziury że masakra. :/

Ma ktoś pomysł skąd skombinowac wydech? A i czy podejdzie od yzf 2006-2011