Skocz do zawartości

Tak giną motocykliści


Gość starydziad
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przykry jest,

 

moim zdaniem jednak pokazuje realia zycia. Problemem jest tylko, ze trzeba osiagnac niestety najpierw pewny stopien dojrzalosci aby utkwil w pamieci i choc czasami gdy jedzie sie motongiem byl przypominany gdy w pewnych sytuacjach sie przegina - tyle teori. Tak jak kiedys Piotr Dudek madrze napisal, nawet majac 65 lat wsiadajac na motura, dostaje sie malpiego rozumu bo adreanlina plata figle.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że nieważne kto i jak dobrze się wyszkoli w technice jazdy. Ktoś kto nigdy nie miał poważnego dzwona i w końcu przyjdzie taki czas - nie wiadomo jak się zachowa. W czasie takiego strachu i adrenaliny wydaje mi się, że ciężko o racjonalne myślenie, a pozostaje instynkt przetrwania. Ale z drugiej strony jeden może się ratować, a drugiego sparaliżuje strach i nie zrobi nic.

Więc tak samo mogło być z tym Anglikiem.. może nie widział samochodu.. może widział, ale strach i adrenalina nie pozwoliły mu zareagować. Nie wiemy. Pozostają domysły i przypisywanie różnych teorii. W każdym razie szkoda chłopaka, jak i każdego kto nie wychodzi cało z wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że nieważne kto i jak dobrze się wyszkoli w technice jazdy. Ktoś kto nigdy nie miał poważnego dzwona i w końcu przyjdzie taki czas - nie wiadomo jak się zachowa. W czasie takiego strachu i adrenaliny wydaje mi się, że ciężko o racjonalne myślenie, a pozostaje instynkt przetrwania. Ale z drugiej strony jeden może się ratować, a drugiego sparaliżuje strach i nie zrobi nic.

Więc tak samo mogło być z tym Anglikiem.. może nie widział samochodu.. może widział, ale strach i adrenalina nie pozwoliły mu zareagować. Nie wiemy. Pozostają domysły i przypisywanie różnych teorii. W każdym razie szkoda chłopaka, jak i każdego kto nie wychodzi cało z wypadku.

Nie ważne czy panikował, czy nie. Przy jego prędkości było zero miejsca i zero czasu na ratunek. On zrobił przed wypadkiem wszystko, żeby się nie móc uratować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy ułamek sekundy na reakcje , wiec zanim sie zastanowimy lub włączą sie wyuczone reakcje ,przeważnie to o sekundę za późno , wiec ważne żeby nie wyłączać myślenia nawet na prostej bez puszek i poza zabudowaniami .

"Gdy szykuję śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te ch*je w tych jebanych autach."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne czy panikował, czy nie. Przy jego prędkości było zero miejsca i zero czasu na ratunek. On zrobił przed wypadkiem wszystko, żeby się nie móc uratować.

 

No ja się mogę nie znać, nie mam najdłuższego stażu w jeździe jak i moja technika dalece odbiega od ideału, ale no na moje oko nie miał co zrobić. Szkoda faceta, szkoda rodziny. Przykra sytuacja.

Trzeba uważać, jak i myśleć za siebie i innych na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...