Honda xl 250 dziwny problem

[zomer]

Witam od niedawna jestem posiadaczem hondy xl 250 z 86 roku ogolnie ladna sztuka wszystko bylo spoko lecz od zakupu nie dzialal obrotomierz. TEraz zaczal sie problem na poczatku mialem szosowa oponke motor lecial 140 a wycisnalby wiecej. pojezdzilem ze 2 tyg po szosie zanim nie kupilem ubrania i kostki zmienilemn na kostke i zaczalem sie bawic w lekim terenie. Moze to wina kostki moze nie ale motor juz leci tlkyo 100/h czy w lesie czy na szosie i odnosze wrazenie ze nie chce sie wkrecac powyzej np 6 tys obrotow oczywiscie ciezko mi to stwierdzic na ucho w dodatku podczas jazdy na biegach 4/5/6 bardzo czesto choc nie zawsze gdy przekracza mniej wiecej 3 tys obrotow slysze dziwne brzeczenie z okolic kolektora/ cylindra i moto nie ciagnie ma strasznego mula poptostu nie chce jechac czy wie ktos co moze byc przyczyna? postaram sie dzisiaj wrzucic filmik jak to brzeczy. Dziwne jest to ze na 1 -2-3 nie ma tego problemu ani na biegu jałowym. I jeszcze jedno pytanie moto ma okolo 24km czy nie powinien mi rwac na kolo z 2 biegu jak dam manetke do konca? nie moge moto poderwac na kolo nawet jak pomagam mu rekoma ale wydaje mi sie ze jadac na drugim biegu 10 km/h i wkrecajac manetke do konca sam powinien rwac na kolo.

Edytowane 25 Lipca 2014 przez zomer