Alpy 2014

[ks-rider]

ZARAZ wjezdzam do Szwajcari, ale lipa, 12,5 st. C i leje od rana.

 

pozdro

 

:crossy:

[ROBI63]

Witam

czy jest ktoś chętny na wyjazd w Alpy ,druga połowa lipca ,8-10 dni ,spanie kwatery ,pensjonaty -szukanie tanich opcji ,tempo lajtowe ale bez marudzenia ,warto czasem się zatrzymac dla widoków ,fotki itp. wieczorkiem zimne piwko .Trasy do uzgodnienia ,mogę wstepnie przygotowac . Jazda dla przyjemności , więc warto określic co kto lubi , moje tempo to; autostrady średnio 140 ,drogi lokalne 100-110 w zasadzie to jak puszcza bez nadziania się na radar ,wiadomo......krótkie odpoczynki po ok 150 km ,no i najważniejsze to tolerancja dla innych przyzwyczajeń (w granicach rozsądku)

 

Jade bez względu na odzew ,ale w grupie zawsze weselej

 

Sławek

Cześć.

Sławek opisTwojego stylu podróży bardzo mi pasuje i też zamierzam pozwidzać Alpy. Jeżeli nie wyjechałeś proszę o kontakt 602760880.

Pozdrawiam Robert

[ROBI63]

Ja bym pojechał ale w szwajcarskie i francuskie. Dwa lata temu byłem w Austrii i Italii. Więc to co się robi na początku. Wszędzie jest pięknie jak pogoda dopisze ale chyba najwięcej ciekawych przełęczy jest właśnie w Szwajcarii.

Cześć.

jestem chętny na alpy. wyjazd możliwy już od 24.07. planuję ok 10 dni. Pozdrawiam prosze o kontakt 602760880

[Raciaty]

Wróciliśmy z Alp, wyprawa udana, pogoda na początku trochę kaprysiła ale potem upał. Traski planował Slav54, co niektóre wyszły ekstremalne więc wrażen nie brakowało. Dochodzę do siebie wkrótce napiszę więcej. Generalnie polecam. :)

Edytowane 21 Lipca 2014 przez Raciaty

[slav54]

Cześć.

jestem chętny na alpy. wyjazd możliwy już od 24.07. planuję ok 10 dni. Pozdrawiam prosze o kontakt 602760880

Cześc ,jak już Raciaty napisał ,własnie wróciliśmy ,ale jestem otwarty na propozycje w przyszłosci .Pozdrawiam

[Andrew85]

Też jestem w gronie tych szczęśliwców Alpejskich i jak dla mnie ósemka Sella bije wszystkie widoki i przełęcze w Szwajcarii. Asfalt może nie idealny ale za to droga tak poprowadzona że wchodzisz w zakręt i ciśniesz nie to co w ciasnych pętelkach Szwajcarii czy wyboistych zakrętach. Jasne że jeśli chodzi o przeżycia typu jazda po ośnieżonej drodze na wysokości >2800 to Dolomity nie dają rady. Ale jeśli Szwajcaria bynajmniej polecam st gotthard pass wyjechać nową i zjechać starą. Nocleg na campingu to http://www.gasthaus-goescheneralp.ch/ przed tym pensjonatem jest w pięknej okolicy pole namiotowe za 15 zł za dzień jedyny minus jest to prawdziwy biwak zimna woda, ogniska i -1'C w nocy ale warto dla poczucia tego klimatu i zrozumienia. Po pierwszym dniu już to wszystko zaczynasz doceniać bardziej niż te hotele za 50 E.

[ks-rider]

Gothard jest do dupy, winkle zbyt dlugie, a polecany zjazd stara trasa ma swoje wady m/i jest to kostka brukowa, osobiscie znam lepsze przyjamnosci,

 

Kopnij sie nastepnym razem do Alpe d' Huez, to zrozumiesz alpy.

 

:crossy: