kedzior04 Opublikowano 2 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2014 Witam Panowie . Nabylem juz prawko : ) jestem z tego powodu szczesliwy ,motocykl oddalem do serwisu takze zrobili gruntowny przeglad - regulacja czyszczenie gaznikow musieli cos ze sprzeglem zrobic bo cos nie hulalo wymiana oleju filtrow no i ustawienie ,jak motocykl odebralem wszystko chodzilo super pieknie sie wkrecal na obroty srzynia elegancko aleeee zawsze jest jakies ale ,a mianowicie ; po przejechaniu 300 km cos zaczelo sie nie fajnego dziac mianowicie1.- Dzisiaj przykladowo odpalilem i jechalem ale juz tak nie ciagnie od dolu tylko tak jakby sie troche krztusil i dopiero na wyzszych obrotach zaczal dobrze przyspieszac ;/2- ja no na jakims biegu chce go troche przeciagnac to ma takie zrywy gazem mianowicie jak manetke szybko przekrece na gaz obroty szybko podskakuja lecz motocykl tak jakby sie slizgal na sprzegle dopiero po chwili zalapie i ciagnie ;/ Tych problemow wogole nie bylo jak motocykl dostalem ;/Zaczelo mi sie to dziac przy 300 km przejechanych ostatnio dotankowalem paliwa na stacji BLISKA z okolo 7 litrow bak ma okolo 20 a tak zalewalem go na orlenie oczywiscie 98 oktanow moze to ma jakis wplyw na te chodzenie motocykla a sprzeglo nei mam pojecia ;/ Oczywiscie mowa o GPZ 600 1990r jak ktos ma jakies pomysly prosze pisac : ) pozdrawiam wszystkich motocyklistow!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.