Solo Opublikowano 23 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2004 Witam Dzis problem z zagadnienia elektrowniw jawie 350ts.Jest taki maly wal.Swego czasu jak kupilem ten zabytkowy obiekt jezdzacy bardzo szybko padalo aku...Pomyslalem ze to wina kabli wiec wszystko zmienilem...Oprocz tego kupilem nowe aku ale problem dalej jest ten sam:Po odpaleniu moto kontrolka ladowania gasnie, moto sie toczy...Ale za pare kilosow a szczegolnie przy jezdzie na swiatlach dusi sie i krztusi a lampy,migacze i wszystkie inne buzery elektryczne poprostu padaja...:PPytanie brzmi: czego to moze byc wina????Z tym ze tak jak pisze...ladowanie niby jest...prostownik i regler powinien byc dobry... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacza Opublikowano 24 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2004 A mierzyłeś jaki prąd podaje ładowanie??Miałem kiedyś coś takiego i się okazało, że nie było ładowania, mimo, że kontrolka gasła( było, ale małe)!!Odkręć alternator i zobacz od wewnątrz czy jakieś kable się nie poluzowały, bo już w dwóch jawach miałem tam właśnie kable oderwane od lutu. Wtedy był taki efekt. A z kąd wiesz, że masz dobry regulator i prostownik? Sprawdzałeś w innym moto? Przelutuj te kable, jak to nie pomoże to zamień się z kimś regulatoremi pojeździjcie trochę!!! To się dowiesz, czy to nie te elementy!No i podaj napięcie jakie daje ładowanie, na całym zakresie obrotów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Solo Opublikowano 25 Lipca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2004 Stad wiem ze to nie wina prostownika ani reglera ze juz je zmienialem bo myslalem ze to wlasnie to padlo.Mam tu troche jaw na stanie i poprostu poprzekladalem podczas zaminy calej instalacji.To chyba bedzie raczej wina wirnika, bo rzeczywiscie juz raz ulamal sie ten jeden przewod co idzien na pierscien zbierajacy.Lutowalem go ale byc moze za duza opornosc jest albo co.Nie wiem narazie probnie zalozylem inny wirnik i sie zobaczy czy to to.Prad ladowania jest ponad 5,2A wiec powinno starczyc...Dzieki za wskazowkiPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacza Opublikowano 26 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2004 Jeśli lutowałeś ten kabelek od wirnika, to musisz tak zrobiś potem by go nie dotykał! A jak ci zrywa to podłóż między szczotkotrzymacz a stator podkładki, to szczotki nie będą chaczyć o ten kabel!A jak go chcesz zaizolować to najlepiej oblej go superglu . Bo jak robiłem czymś innym to albo się topiło albo odklejało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rozio Opublikowano 27 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2004 Miałem kiedyś identyczny problem, pomogła wymiana alternatora i wirnika na inny.pasowało by też sprawdzić stan wszystkich połączeń w obwodzie ładowania.Mam prosty sposób na sprawdzenie ładowania : odpalasz silnik i załączasz światła, następnie odłącz akumlator (najlepiej " - " odpiąć od masy). jak silnik będzie dalej pracować, a światła świecą jak należy - można spokojnie jeździć i z ładowaniem jest wszystko OK. Jak nadal nie uporałeś sie z tym pisz na GG albo PW, jestem z Krakowa, mogę pomóc nie tylko "wirtualnie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profaner Opublikowano 28 Lipca 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2004 pozwole sobie zabrac glos w dyskusji gdyz sam mam podobny problem! Mam kiespskie dadowanie kontrolka po odpaleniu silnika gasnie ale czasem na wyzszych obrotach sie zapali albo na dziurach to dosc ciezkie do opisanie i nie wiem czy to np wina dziur w drodze czy obrotow! sprawdzalem ta metoda na odlaczenie akumulatora! jezeli wszystkie dodatkowe odbiorniki pradu sa wylaczone to alternator wqytwarza tyle pradu ze wystarcza na wyzywienie silnika silnik chodzi......... ale jezeli doloze do tego zestawu swiatla momentalnie pada..... co sprawdzic co to moze byc??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.