CiannDy Opublikowano 23 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2013 witam , mam problem z wydechem Leo Vince V6. Mianowicie: na wszystkich mocowaniach się trzyma prawidłowo itp. nic nie powinno się ruszać , lecz wystarczy podlożyć rękę od dołu i mozna swobodnie przesunąć do góry. Jakiś czas temu zmieniał mechanik mocowania go ponieważ były już mocno skorodowane , problem pojawił się po wyjechaniu z serwisu. wydech zaczął latać i wytważać nie pożądane dźwięki przypominające nawalanie młotem o kaloryfer. Jezeli ktos mial ten sam problem i go rozwiązał prosze o podpowiedź co mam z tym teraz robić.ahh i jeszcze jedna rzecz juz tym razem nie z wydechem a z kopaniem tej apki. Jakiś pomysł dlaczego z rana nie odpala na "kopa" tylko trzeba pchać. Dodam tez bardzo istotny szczegół jak raz odpali i zgasnie to 2gi raz juz nie odpali i popych , bo innego wyjscia nie ma. Myslałem czy by akumulatora nie wymienić. Gdyż na wolnych obrotach swiatła przygasają , zaś na wysokich są juz pod dobrym napięciem. Ładowanie go nie przyniosło rezultatów. Kilka dni temu wpadlem na pomysl ze moze świeca dybnięta , wykręciłem i zobaczyłem ze lekko okopcona , lecz jeszcze zdatna do użytku to tylko oczyscilem ją i wkręciłem spowrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.