Skocz do zawartości

Maruda na codzień


Birui
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Noszę się z zamiarem kupna motocykla, mam do wydania ok 5000zł, ale jako że za niedługo rozpocznę ubogie życie studenckie potrzebuję czegoś co da mi frajdę z jazdy ale nie zrujnuje mi portfela. Na marudzie 250 uczyłem się jeździć na kursie i przyznam się że bardzo mi się spodobał ten pierdzipęd:) dotychczas faworytem była ntv650 ale ostatnio zobaczyłem 250 pod sklepem i zacząłem na poważnie rozważać jego zakup:) moto ma mi służyć do codziennego użytku, a to do sklepu a to do znajomych czy na uczelnię. Transkontynetalnych wypraw z dziewczyną i dobytkiem nie planuję, jazda we 2 w razie konieczności (a może będę samolubny i zrobię 1 miejsce?). 183cm, 75kg, 19lat. Proszę o opinie na temat tego modelu, przydatności do wymienionych celów i ewentualnie inne propozycje. Dodam że dużo czasu spędziłem na poszukiwaniach info o tym moto ale chyba nie jest zbyt popularny:( pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NTV to bardzo przyjazny motocykl. Tani w eksploatacji, bo olej co 12tys km i bezobsługowy napęd wałem kardana, luzy zaworowe regulowane śrubami - z serwisówką w ręce wyregulujesz sam na parkingu przed akademikiem. Jak na ubogie życie studenta będzie w sam raz, w szczególności że spalanie też niewielkie, a silnik sam w sobie bardzo wytrzymały ;)

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm przyznam że nieco mnie w nich niepokoi ich wiek jak za taką cenę:) sprzęty z forum rozchodzą się jak świeże bułeczki a na super okazję u handlarza nie liczę:) fakt że v2 w tym modelu nie zachęca do sportowej jazdy (co mnie bardzo odpowiada:D) zwiększa szanse na niezajezdzony egzemplarz no ale i tak trochę się tego wieku obawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, szukaj aż znajdziesz, bez gorącej głowy. :)

 

Ja miałem Hondę Transalp z niemal identycznym silnikiem z roku 1995 z przebiegiem w stylu "Kto cofał ten wie". A po rozebraniu silnika, ślady zużycia były znikome.

 

Nie spiesz się, znajdziesz. :)

Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji.

 

 

Primum non nocere.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...