mobi1er Opublikowano 12 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2013 Najlepiej to mieć szczęście. Ostatnio na zakopiance za zakrętem namierzył mnie policmajster suszarką. Ale akurat jego kompan od lizaka zajęty był szczaniem w krzakach, także ten od suszarki zdążył tylko coś do niego zawołać. Upiekło mi się, bo nie miał mnie kto i czym zatrzymać. :)He,he, dobrze, że fujarą nie próbował cię zatrzymać :biggrin: ja ostatnio tez miałem przygode z polajami - testowałem ninję na przelotowym wydeszku i taki typ (turysta z warszawy - potocznie zwany lasosraczem ) zadzwonił na pały , że mu za głośno ... doszli mnie w innej mieścinie , inny wydech ( oryginałek ) powiedzieli że palcem mnie wytykają ludzie :) ... ja palę niemca że nie kumam o co kaman dałem kwitki , sprawdzili moto i podziękowali :) kurde zrobili darmowe 112 i jebańce wydzwaniają :/ sprzedawczyki zasraneCiekawe jak by to wyglądało jakbyś w niemcowni palił polaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.