Skocz do zawartości

Problem Yamaha TDR 125


cinekx1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siema mam taki problem:

Motor ok 3-4 tyg po naprawie ( nie ma kopnika wiec wymiana rozrusznika i cos robione z silnikiem) Przy tescie wszystko dzialalo tylko trzeba dawac ssanie zeby zapalil ( tz. bez ssania zapali ale jak przygazujesz to gasnie) odrazu w nastepny dzien pojechalem sie przejechac i wszystko dzialalo. 6 dni po tym chcialem go zapalic i sie nie dalo. Zapalilem i dawalem gazu to gasl. Dopiero po 4-5 min go zapalilem i z tlumnika szedl wielki szary dym. No to dobra pojechalem sie przejechac i wrocilem. Wieczorem jeszcze raz mnie napadalo na przejazdzke po polach przejechalem tak z 2km i motor zaczol gasnac jak dawalem gazu. Nie wiem co sie stalo. Po chwili zgasl. Chcialem go zapalic i go zapalilem ale jak dawalem gazu to gasl. Doprowadzilem go do domu i poczekalem chwile i dalej probowalem go odpalic ale nie dalo rady. Poczekalem 20 min i poszedlem go zapalic zapalil i dawalem duzo gazu ( wczesniej gasl) i tak przez 6 s. Myslalem ze sie przydusil czy cos,lecz po chwili zaczol gasnac. I taki problem Jak chce zapalic przez rozrusznik to przez 2 proby normalny jest dzwiek lecz jak za 3-4 itd. razem to jakby sie cos tam zacieralo taki dziwny dzwiek. Jakby akumulator byl slaby. Ale swiatla swieca dobrze. Mozecie cos doradzic ? Jestem zielony.

BTW. Teraz wcale nie zapali.

Edytowane przez cinekx1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...