litwin91 Opublikowano 19 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2013 no wlasnie dlatego postanowiłem szlif nowy tłok i cała głowica. A wracając do gaźnika to reguluje się go na iglicy przepustnicy oraz od spodu od strony cylindra masz sróbę od regulacji prawdopodobnie powietrza trzeba poluznic i przekręcić cały gaźnik albo zrobić sobie króciótki śróbokręcik płaski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cmielu89 Opublikowano 20 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2013 Ten czujnik elektryczny przy przepustnicy jakie ma zadanie i jak on działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
litwin91 Opublikowano 21 Lipca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2013 tego sam nie wiem ale możliwe ze to jakiś podgrzewacz gaźnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cmielu89 Opublikowano 21 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2013 Według mnie jest to czujnik położenia przepustnicy tylko na jakiej zasadzie on działa i co daje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mlekozerca Opublikowano 8 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2013 (edytowane) Wracając do tematu... Zrobiłem remont góry silnika. Tłok, łańcuszek, szlif, ślizgi od naciągu łańcuszka były wytarte to też nowe, uszczelniacze zaworów itd. Przed chwilą odebrałem moto. Po rozgrzaniu jednak problem ten sam. Moto się zalewa, i trzeba pchnąć żeby wszedł na obroty wtedy jedzie. Na zimno pięknie odpala. Różnica jest taka że nie kopci już na niebiesko. Jutro wracam na serwis z reklamacją gdyż wydałem prawie 1000 zł na remont a problem ten sam. Myślę czy nie może być wina zapłonu, lub tego czujnika przepustnicy. Sam nie wiem. Jak uda mi się rozwiązać problem to napiszę Edytowane 8 Sierpnia 2013 przez Mlekozerca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieznany12 Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Wydaje mi się że nie masz pojęcia na mechanice kolego. Fakt ten iż nie kopci już na niebiesko to bardzo dużo, świadczy to o dobrze wykonanej robocie. Teraz skupmy się na tym rzekomym zalewaniu, co powiedzieli specjaliści? I jedno zasadnicze pytanie po czym rozpoznajesz zalewanie? Co rozumiesz poprzez pojęcie zapłon? Sprawdzałeś ustawienie czujnika położenia przepustnicy? A tak swoją drogą to za wykonane naprawy w twoim moto zapłaciłeś niewiele. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mlekozerca Opublikowano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2013 (edytowane) Specjaliści nie powiedzieli nic, gdyż po robocie nawet się nim nie przejechali tylko oddali mi do użytku. Po rozgrzaniu gdy motocykl zejdzie z obrotów przy próbie dodaniu mu delikatnie gazu zaczyna wchodzi na obroty i gaśnie, później problemem jest go zapalić, jak wykręcę święcę to jest mokra. Zapłon z tego co się orientuje steruje iskrą ,zapłonu się nie ustawia w tym motocyklu to akurat wiem, ale jestem zielony w mechanice, wybaczcie moje błędy. Nie mam pojęcia jak ustawić czujnik położenia przepustnic, lecz dużo osób pisało i że z rozłączonym czujnikiem nie ma problemów. Co do kosztów z punktu widzenia ile kosztują remonty innych motocykli, to niewiele, jednakowoż na moją kieszeń to na prawdę sporo. Dzisiaj odwiozłem Sukę z powrotem do warsztatu, mechanik powiedział że może być to wina cewki lub innej pierdoły, której nazwy nie pamiętam. Jeżeli się to uda rozwiązać to napiszę co było powodem, zauważyłem na forach inne podobne problemy, bez wyjaśnienia. Pozdrawiam Edytowane 9 Sierpnia 2013 przez Mlekozerca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nieznany12 Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Faktycznie nie masz pojęcia o mechanice. A tak na marginesie to powiem że żaden warsztat nie ma obowiązku eksploatacji czyjegoś pojazdu po naprawie. Powiedz jaka była by twoja reakcja gdyby podczas sprawdzania twojego ukochanego moto w terenie miał miejsce jaki kol wiek wypadek. kolizja? Bądź cierpliwy i czekaj na wiadomości od fachowców. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mlekozerca Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Wcześniej miałem okazję oddać motocykl do warsztatu zajmującego się tylko motocyklami, naprawdę spory serwis, i mieli jednak czas, a pracy mieli od groma, żeby sprawdzić moto dokładnie. Po weekendzie mają się odezwać z warsztatu,Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.