Skocz do zawartości

Wwa Powsin, Konstancin, Piaseczno


MYCHA75
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

O , właśnie też się zastanawiałem nad uczestnictwem ...

Byłaś wcześniej ? Jak to wygląba ? Trzeba się jakoś wcześniej rejestrować, czy poprostu pojawić w umówionym miejscu ?

 

 

Nic mi nie wiadomo o rejestracji... w ogłoszeniu tez nic nie ma :) ja poprostu zamierzam się tam pojawić o 10.15, bo zebrała się nas garstka i chcemy się poznać.

Jako uczestnik jeszcze nie brałam udziału, bardziej jako pomocnik współorganizatorki ( mojej koleżanki ) ona ma swoją fundację i ściągnęła motocyklistów do szpitala. Akcja wyglądała tak, że wjeżdżali na teren szpitala, dzieciaki które mogły zejść oglądały pojazdy na zewnątrz a te które zostały na oddziałach, miały niespodziankę gdyż kilka motocykli wjechało na oddział :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcja wyglądała tak, że wjeżdżali na teren szpitala, dzieciaki które mogły zejść oglądały pojazdy na zewnątrz a te które zostały na oddziałach, miały niespodziankę gdyż kilka motocykli wjechało na oddział :)

 

Fajnie musiało to wyglądać – jak tylko nie wrzucą mi jakiejś pracy na dyżurze, postaram się też pojawić / jak chcesz możemy wymienić się numerami telefonu na PW i ewentualnie domowić przed niedzielą, będzie łatwiej się odnaleźć na miejscu :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu zaznaczę, że nie mam nic do ścigaczy i pozdrawiam ich tak samo „lewą w górze”, jak innych - tylko preferuje inną jazdę :flesje:

 

Małe sprostowanie nie mam ścigacza :) tylko turystyka a także lubię podziwiać krajobrazy :) myślę, ze się dopasuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :). Właśnie zaczynam się obawiać, że zanim się obejrzymy spadnie śnieg i znów będzie się miało te myśli, że były takie fajne chwile i się nie poszło na moto, bo coś innego wypadło albo było ważniejsze :banghead:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pojeździłem, ale tylko w niedzielę, jak zwykle na trasie "warkowej" było zajefajnie, kupa motocykli po drodze :).

Przy okazji była okazja poznać, że trasa z Góry Kalwarii do Konstancina (przez Brzeźce) jest w połowie w remoncie i nie warto się tam pchać, lepiej jeździć do Konstancina z Góry K. przez Baniochę i też nie pchać się na zapchany Mirków ale przez Jeziorkę lewą przeprawą (mostek bliżej Piaseczna). Niestety pomiędzy Turowicami i Kawęczynem asfalt jest paskudnie rozkopany, a za zjazdem w Brzeźcach zaczyna się długi objazd podrzędną wiejską drogą w str. Wisły przez Podłęcze i Wólkę Dworską do samego centrum G.K. Zdradliwe są odcinki na trasie 79 za Górą Kalwarią, od ronda w Potyczy do Konarów nowiutkiu asfalt jest posypany grubo drobniutkim żwirkiem. Przy wyjeździe z Orlenu k. tegoż ronda można wywinąć figurę, mi się to prawie udało ;).

Poza tym więcej takiej pogody jak w ten weekend poproszę :notworthy: .

Edytowane przez MYCHA75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam propozycję Weekendowego wypadu w terminie 10-11.09, przy okazji rodzinnej wizyty w Olsztynie :flesje: Wycieczka jak to nazywają typowo turystyczna - spacerowa prędkość przelotowa oraz zwiedzanie ciekawych miejsc. Wzorowałem się na planach znajomych z forum, którzy przetarli w zeszłym roku ten szlak :biggrin:

 

Plan Trasy - Mapka

 

Sobota (trasa ok. 330 km)

-------------------------------

- wyjazd z Warszawy rano godz. 8:00 (do ustalenia)

- postój na kawkę i herbatkę w Olsztynie

- przejazd do Kętrzyna, po drodze zwiedzanie:

Sorkwity,

Łężany,

Reszel,

koniec trasy w Wilczym Szańcu (nocleg w hoteliku przy bunkrach)

 

Niedziela (trasa ok. 370 km)

-------------------------------------

- wyjazd rano, po śniadaniu :biggrin:

- zwiedzanie reszty atrakcji:

Rodele,

Barciany,

Skandławki,

Drogosze,

Prosna,

Masuny

- powrót do Warszawy (bezpośredni, lub z postojem na kawkę w Olsztynie)

 

Chętnych proszę o kontakt na Priv’a, aby ewentualnie zarezerwować nocleg w Kętrzynie. Oczywiście nie wiem, czy wszędzie da się wejść i zwiedzić (obiekty mogą być w rękach prywatnych) oraz możliwe drobne odstępstwa od planu wycieczki, modyfikowane na bieżąco :biggrin:

 

Zapraszam i trzymam kciuki za pogodę :lalag:

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczna wycieczka, dobra na sezon urlopowy, żałuję że nie będę mógł dołączyć :(.

 

Bardziej weekendowy Sobota/Niedziela - można pojechać bez nadszarpywania urlopu :biggrin:

 

A ja wróciłem do kraju i się pochorowałem i nicni z jazdy na moto...

 

A ja liczyłem, że się skusisz i przewietrzymy Twoją Hondę, aby ją na trasie uzdrowić / ale z tego co piszesz to może i jej dolegliwości przeszły ... "na Ciebie" :bigrazz:. Kuruj się i Pozdro :flesje:

 

==========

 

:excl: Aktualizacja 9.09 :excl:

-------------------------------------

Ponieważ nie ma chętnych na najbliższy weekend, aktualny jest również wyjazd 17-18.09 / zainteresowanych proszę o kontakt na Priv'a.

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi niestety następny weekend znów nie pasuje, w niedzielę muszę wcześniej do wyrka, bo w poniedziałek 19-tego mam o 6.30 samolot do Monachium :bigrazz:. Więc znów w grę wchodzi tylko 1-dniowa przejażdżka

.

Dziś trochę polatałem wokół G-K i Warki, i tylko żałuję, że znów samemu, choć i samemu było fantastycznie, pogoda super, jedzenie w bistro pychota, przyjemnie nawijało się kilometry i mijało po drodze inne motocykle. Ruch w godzinach popołudniowych niewielki. Mam nadzieję, że w przyszły weekend uda się z kimś zestawić na coś więcej niż podróż wkoło komina :happy:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycha - możesz pojechać z nami na całą Sobotę, przenocować w Kętrzynie i z rana wrócić do Wawy (przez Olsztyn, albo przez Szczytno). Zresztą najprawdopodobniej będziemy wracać wczesnym wieczorem, lub nawet późnym popołudniem, na pewno nie po nocy, bo ja również w Poniedziałek lecę do pracy :flesje:

 

Najważniejsze to chcieć, wówczas wszystko można zrealizować - a to już może być ostani weekend na wyjazd w tym sezonie :crossy:

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłoby super lecz chęci to nie wszystko, zobowiązania wobec rodziny są ważniejsze i dlatego pewnie będę miał tylko sobotę, może też piątek. Jak człowiek był młodszy, to całe weekendy mógł tylko jeździć, teraz to niemożliwe...

 

Więc jeśli ktoś będzie miał ciśnienie na włóczęgę tylko w sobotę i skosztowanie smacznego devolaya z piersi kurczaka z frytkami i bukietem surówek, niech da znać :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...