Fausto Opublikowano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2011 Jeśli ktoś chciałby przeczytać relację i obejrzeć foty z mojego wyjazdu to zapraszam na mój blog: http://harleyman-harleyman.blogspot.com/2011/06/3-x-g-czyli-gibraltar-granada.html Cytuj www.harleyman-harleyman.blogspot.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek sierocinski Opublikowano 19 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2011 rewelacja Panowie .fajne foty.nie było kłopotu z amatorami cudzej własności ?ja ruszam za miesiąc tylko zaczynam od strony Atlantyku pozdrawiam... ms... podpowiedzcie co ciekawego mogę zobaczyć od strony śródziemnego.oprócz Barcelony ?z góry dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rauven Opublikowano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 (edytowane) Fausto, bardzo fajny wyjazd. Gratulacje :) marek: Sagres w Hiszpanii, bardzo fajny fort, przejechac sie przez gory Sierra Nevada, naprawde piekne widoki i winkle. Edytowane 20 Czerwca 2011 przez Rauven Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fausto Opublikowano 20 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 rewelacja Panowie .fajne foty.nie było kłopotu z amatorami cudzej własności ?ja ruszam za miesiąc tylko zaczynam od strony Atlantyku pozdrawiam... ms... podpowiedzcie co ciekawego mogę zobaczyć od strony śródziemnego.oprócz Barcelony ?z góry dziękiMarek, na szczęście nic nam nie zginęło ale we Francji miała miejsce dość zabawna sytuacja. Mój wspóltowarzysz podróży czyli Rysio, człowiek niezwykłej klasy, ma bardzo pozytywny stosunek do wszystkich ludzi i nigdy nie wpadłby na pomysł, że ktoś może mu cokolwiek ukraść. Tak więc kiedy tankowaliśmy motocykle, Rysio zostawiał przy motocyklu wszystko co miał, m. in. kask wieszał na kierownicy a kluczyk zostawiał w stacyjce i szedł do kasy płacić za paliwo. No i kiedyś pod Lyonem taka sama akcja. Obydwaj płacimy za paliwo a Rysio poszedł do WC. W tym czasie podchodzi do mnie Francuz i pyta czy to mój motocykl stoi na zewnątrz? On mówił tylko po francuska a ja tylko po angielsku ale rozumieliśmy się jakoś nawzajem. Mówię, że tak a on ciągnie mnie za rękaw i każe mi iść za sobą, No to idę bo myślałem, że coś się stało. A on ściąga Rysia kask z kierownicy, wyjmuje kluczyk ze stacyjki, wręcza mi ten cały majdan i mówi żeby we Francji nigdy tak niczego nie zostawiać bo jego rodacy to wspaniali ludzie ale straszni złodzieje. Uśmiałem się i zmieniłem mój stosunek do Francuzów na taki bardziej pozytywny bo wygląda na to, że jednak mają do siebie pewien dystans :-)))Jeśli zaś chodzi o zwiedzanie. Hm, powiem Ci tak..Ja byłem w Hiszpanii drugi raz i co mogę ze spokojnym sumieniem polecić bo sam to widziałem to oczywiście: Barcelona, Madryt i oczywiście Eskorial, Toledo, Kadyks (choć niektórzy mówią, że jest brzydki ale mi się podobał), Granada, Sevillę. Wiem, że to nie jest tylko od strony morza śródziemnego ale nie chcę Cię wpuszczać w rzeczy, których nie widziałęm a mam dużo do powiedzenia na ich temat. Dlatego polecam Ci tylko to co sam widziałem i podobało mi się.Napisz koniecznie jak wrócisz jak było i jakie masz wrażenia. Fausto, bardzo fajny wyjazd. Gratulacje :) marek: Sagres w Hiszpanii, bardzo fajny fort, przejechac sie przez gory Sierra Nevada, naprawde piekne widoki i winkle.Rauven, dzięki. Czy Ty faktycznie teraz jeździsz dl-650 ? Pytam bo jestem bardzo ciakawy jakie masz z nim doświadczenia. Jakoś tak coraz częściej myślę o tej DL-ce jako o motocyklu do turystyki, tak żeby dokupić ja do Harleya.. Cytuj www.harleyman-harleyman.blogspot.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rauven Opublikowano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 (edytowane) Owszem jezdze, nawet objechalem nim z dziewczyna Europe zachodnia dookola :) Relacja (niestety niedokonczona :/ pisanie magisterki) jest gdzies w odmentach dzialu o turystyce pod nazwa EuroTrip 2010. Co do motocykla jestem bardzo zadowolony. Wygodny, nieprawdopodobnie pakowny i niezawodny. Dalekie trasy nie stanowią zadnego problemu i jedzie sie bardzo przyjemnie. Jak na sprzet tych gabarytow bardzo zwrotny i podczas jazdy w ogole nie czuc jego masy. Nawet jesli kiedys, kiedy bede juz duzy i bogaty :P, sobie sprawie duzego BMW GS'a (niestety przy pakowaniu na ponad miesiac i w dwie osoby troszke czasem brakuje odejscia, ale czego wymagac od 650 i 66 koni) to Strom ma u mnie dozywocie ;) Moge ci go z czystym sumieniem polecic na bliskie i dalekie trasy, co prawda na sybir czy dakar bym sie nim nie wybral, ale drogi (w tym gory i winkle, wygranie kilku alpentest zobowiazuje) i szuter to czysta przyjemnosc. Edytowane 20 Czerwca 2011 przez Rauven Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek sierocinski Opublikowano 20 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2011 zaznaczyłem na mapie te miejsca .coś z tego będzie.jak wrócimy z kumplem dam znać.a teraz lecę studiować Waszą wyprawę bo wczoraj nie dokończyłem.FAUSTO......RAUWEN wielkie dzięki Panowie.narta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.