Yamaha yzf r125

[Blood]

Dobrzee, namawiaj namawiaj :D

 

A yamaszka niezwykle udana, więc wybór bdb :)

[Assiaa]

Dobrzee, namawiaj namawiaj :D

 

A yamaszka niezwykle udana, więc wybór bdb :)

 

I mam nadzieję, że niedługo jakieś moje koleżanki też zaczną robić prawko, kupią moto i zagoszczą na tym forum. To byłby mój "sukces". :icon_mrgreen:

 

Dziękuję, cieszę się. :)

[lukimaster]

Doskonały wybór.

Gratuluję :icon_biggrin:

[Kamsel]

Hehehhe nie ma to jak banda napalonych motocyklistów :icon_mrgreen:

[Gość Sestorme]

Słoneczko - być może, Twoje - z pewnością odpada, nasz związek się już chyba wypalił, posłuchało - tu masz 100 procentową rację.

 

I bardzo dobrze że posłuchałam - Panowie, dziękuję! :notworthy:

 

I dostales kosza na calej linii! :D Nic dziwnego ze juz sie nie udziela :D Fajne moto, oby dobrze sluzylo, i oby pierwsza gleba chrzestna troche odczekala :]

[Assiaa]

Fajne moto, oby dobrze sluzylo, i oby pierwsza gleba chrzestna troche odczekala :]

 

Oj tak, lepiej żeby zaczekała jak najdłużej. Tego się trzymajmy. :notworthy:

[Gość Sestorme]

Moja czekala cale 2 miechy. Pani przede mna sie zatrzymala troche gwaltowniej po deszczu, troche mocniej w hebel, i sie koleczko zatrzymalo :D

[Assiaa]

A 2 miechy to dużo? :rolleyes:

Ale... nie lubię tej pani już. Zła kobieta!

[Gość Sestorme]

Chyba wiekszosc pierwszych gleb jest po deszczu, niestety jedyny sposob aby nauczyc sie szacunku dla nawierzchni :/

[Assiaa]

Oj wiem, wiem. No niestety... :)

 

Choć zawsze deszcz był dla mnie zbawieniem (bo jestem alergiczką) to ostatnio już za nim nie przepadam. Chyba trzy razy szkoła odwoływała mi jazdy bo strasznie padało. I 6 godzin w plecy. :banghead:

[Kamsel]

Czarne - zło. Motocyklistów pownini puszczać w teren (przynajmniej pare godzin na kursach ;]), tu sie uczy szacunku do nawierzchni :D

[Assiaa]

Kamsel, zadzwoń do mojej szkoły i im to powiedz. Myślą, że będę jeździć jak będzie tylko pięknie słonecznie i nigdy nie złapie mnie deszcz. Cóż za optymiści... :rolleyes:

[Gość Sestorme]

Zapewne bardziej sie boja o motocykl treningowy nizeli o kursanta.

[Assiaa]

Mogliby się "poświęcić" trochę - o samochody się jakoś nie boją. :dry:

Powinno im zależeć choć trochę na tym, żebyśmy jednak wynieśli coś z tego kursu, oprócz wyuczonej trasy egzaminacyjnej. Ale większość szkół chce tylko $$$ a cała reszta jest nie ważna.

[Gość Sestorme]

Takie nauczanie, ucza zdac egzamin, jezdzic bedziesz musiala nauczyc sie sama.