Suzuki Bandit GSF600N, 2000 rok

[Lukers]

No i stało się. Marzenie z dzieciństwa zostało spełnione. Odkładanie kasy, i wyrzeczenia dały w końcu rezultat jakim jest zakupienie pierwszego motocykla jakim jest SUZUKI BANDIT GSF600N.

 

Po motocykl pojechałem aż do Gorzowa Wielkopolskiego (ok. 870km w obie strony) Wstawiłem do garażu, życzyłem dobranoc i poszedłem spać :D. Dzisiaj rano do pracy oczywiście na moto, temp. ok 1 stopień na plusie. Jechałem z wioski jak dziadek 60-70km/h, nawet się dałem wyprzedzić sąsiadowi. Później na światłach mogłem się przecisnąć na Pole Position bo miałem sporo miejsca, ale pomyślałem że jeszcze za wcześnie :P. Teraz czekam na pogodę, wymieniam olej w silniku, czekam na wypłatę i w weekend czas uczyć się porządnie jeździć (przeciwskręt, slalom, awaryjne hamowanie itp. itd.). Trochę z neta informacji pościągałem, więc będzie z czego się uczyć.

 

Poniżej kilka fotek. Resztę wrzucę po kilku modyfikacjach (lusterka, kierunki itp.)

 

 

 

 

Do zobaczenia na trasie :D

[agent 303]

Bandit rulez.

dobry wybór :)

[toOczeQ]

Przepiękny ten Czerwony Rumak :crossy:

[Wróbel]

Gratuluję, szerokości i lewa w górze! :)