Skocz do zawartości

Włochy przełom sierpnia i września


Podróżnik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Planuję na przełomie sierpnia i września wyjazd do Włoch. Propozycja – chociaż się nie upieram – to przejazd wzdłuż Adriatyku i z powrotem. Generalnie, niezależnie od trasy, chcę się raczej skupić na jeździe –czyli zakładam że w tydzień można będzie przejechać do 4500 km. Nie planuję niczego na fix więc jeśli ktoś też lubi latać to zapraszam do wspólnego przelotu.

 

604179036

wojtek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Planuję na przełomie sierpnia i września wyjazd do Włoch. Propozycja – chociaż się nie upieram – to przejazd wzdłuż Adriatyku i z powrotem. Generalnie, niezależnie od trasy, chcę się raczej skupić na jeździe –czyli zakładam że w tydzień można będzie przejechać do 4500 km. Nie planuję niczego na fix więc jeśli ktoś też lubi latać to zapraszam do wspólnego przelotu.

 

604179036

wojtek

witaj!

znalazłem sie, że tak powiem w d...

miałem jechac do Gruzji - padł skład, potem do Turcji - replay.

wybieram sie na razie sam koło 28sierpnia - mniej więcej Bosnia; Czarnogóra; Albania - i cos tam, cos tam...

Włochy sobie odpusciem, chociaż Sardynie lub Sycylie brałem powaznie po uwagę.

Nie lubie jezdzić w tępie wycieczkowym, zbyt szczegółowo planowac i klepac co dzień po małym odcinku. Tym twiom sprzetem tez chyba sie nie wlwczesz. 4500km - to całkim nieżle by Ci wyszło jak na tydzień, jesli jeszcze chcesz cos obejzec.

Jak Ci pasi mozemy coś uzgodnić.

Jeśli bys jednak jechał wzdłuz adriatyku po włoskiej stronie, warto złapac prom na druga stronę (z wenecji do Patry płaciłem około 80 euro) i kopsnac sie z powrotem druga stoną.

pozdr. RK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj!

znalazłem sie, że tak powiem w d...

miałem jechac do Gruzji - padł skład, potem do Turcji - replay.

wybieram sie na razie sam koło 28sierpnia - mniej więcej Bosnia; Czarnogóra; Albania - i cos tam, cos tam...

Włochy sobie odpusciem, chociaż Sardynie lub Sycylie brałem powaznie po uwagę.

Nie lubie jezdzić w tępie wycieczkowym, zbyt szczegółowo planowac i klepac co dzień po małym odcinku. Tym twiom sprzetem tez chyba sie nie wlwczesz. 4500km - to całkim nieżle by Ci wyszło jak na tydzień, jesli jeszcze chcesz cos obejzec.

Jak Ci pasi mozemy coś uzgodnić.

Jeśli bys jednak jechał wzdłuz adriatyku po włoskiej stronie, warto złapac prom na druga stronę (z wenecji do Patry płaciłem około 80 euro) i kopsnac sie z powrotem druga stoną.

pozdr. RK

Jezeli kolega bedzie jechal wzdluz adriatyku to na prom z Wenecji musi wrocic z powrotem na polnoc. Jezeli juz to na druga strone moglby sie dostac z Ankony lub z Bari

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli kolega bedzie jechal wzdluz adriatyku to na prom z Wenecji musi wrocic z powrotem na polnoc. Jezeli juz to na druga strone moglby sie dostac z Ankony lub z Bari

hey!

absolutnie sie zgadzam.

 

tudzież lubie ogladac mapy, i w podrózy do póki wiem gdzie północ czuje sie bezpiecznie.

chodziło mnie jeno o to że:

 

-jak nie wioadomo co zrobic dalej jadąc wdłuz Adriatyku po włoskiej stronie to sie mozna kropnać na druga strone

 

-z kadzego portu po włoskiej stronie mozna popłynac do dowolnego portu po drugiej srtonoie (co ciekawe, komunikacja promowa po adriatyku jest taka, ze wszędzie mozna dopłynac z Włoch i ze wsząd mozna dopłynąc do Włoch, ale jak juz byś chciał np. z Grecji do Czarnogóry to lipa)

 

łoraz ceny biletów człowiek+moto sa w niewielkim stopniu uzaleznione od mil morskich do przepłyniecia. Płynałem z Wenecji do Patry, a póniej zauwazyłem ze z Bari, Ankony do Igoumenitsa -cena była podobna)

 

pozdrawiam kulege -R.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za wskazówki i rady. Szczegółowego planu nie mam więc zobaczę jak będzie szło. W każdym bądź razie ruszam we wtorek rano - kierunek Włochy.

Jak bys mial jakies problemy smialo mozesz do mnie walic. Jak chcesz numer moge wyslac Ci na PW. Ewentualnie mozesz wpasc na male co nie co :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

 

Chciałbym się dowiedzieć jak z pogoda we Włoszech, ogólnie chciałbym zahaczyć o takie miejsca jak stelvio, davos i garda wyjazd w następnym tygodniu. I stąd moje pytanie, czy jest sens wyjazdu w te rejony w tym terminie?:) Pozdrawiam Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Chciałbym się dowiedzieć jak z pogoda we Włoszech, ogólnie chciałbym zahaczyć o takie miejsca jak stelvio, davos i garda wyjazd w następnym tygodniu. I stąd moje pytanie, czy jest sens wyjazdu w te rejony w tym terminie?:) Pozdrawiam Karol

jak sie nie boisz deszczu i gestej mgly to wal smialo :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee no to nieźle:), ale w sumie już jestem zdecydowany i jadę, zabiorę jakąś pelerynę od deszczu i jazda może przez cały czas padać nie będzie. Dzięki

w jakie rejony uderzasz?

 

w jakie rejony uderzasz?

Sory ale za szybko przewinolem strone, a przecież wyzej pisze. To pozostaje zyczyc szerokosci i dobrej pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jakie rejony uderzasz?

Sory ale za szybko przewinolem strone, a przecież wyzej pisze. To pozostaje zyczyc szerokosci i dobrej pogody.

witam!

sorki ze się wcinam, ale w zamian za kijową pogodę (tylko Mostar-Czarnogóra-Split-Ankona-Venecja nie padało) i koniecznośc wymiany gumy przez co musiałem zawrócić do Splitu -spotkał mnie extra bonus;

po drodze, w San Marino na górze stały wystawine biki z GP i pokreciłem se rolgazem Rossiego, tudziesz cyknąłem bezcenne pamiatkowe foto (akurat było grand prix san marino)

Czyli morał taki, że czniać na pogodę, a los/pan B. nagradza upartych.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

sorki ze się wcinam, ale w zamian za kijową pogodę (tylko Mostar-Czarnogóra-Split-Ankona-Venecja nie padało) i koniecznośc wymiany gumy przez co musiałem zawrócić do Splitu -spotkał mnie extra bonus;

po drodze, w San Marino na górze stały wystawine biki z GP i pokreciłem se rolgazem Rossiego, tudziesz cyknąłem bezcenne pamiatkowe foto (akurat było grand prix san marino)

Czyli morał taki, że czniać na pogodę, a los/pan B. nagradza upartych.

pozdr.

Racja walic pogode. Zreszta w tym roku troche o nia ciezko bylo. A pan "B" to nie sie zajmie czyms innym :flesje: dasz jakis namiar na fotki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...