Skocz do zawartości

Kawasaki ZX10 rocznik 88-90


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Posiadam takowy sprzet i chciałbym poznać opinie innych właścicieli.

Moje moto kupiłem od znajomego po bardzo atrakcyjnej cenie :biggrin:

Był jego pierwszym właścicielem w Polsce. Moto zadbane zrobiłem wszystkie potrzebne regulacje itp. i już 1,7 tys. km za mną. Co mogę powiedzieć sprzęt jak dla mnie super do anorektyków nie należy ale jego masa mi nie przeszkadza. Przyspieszenia bardzo dobre jak na moto z 88 roku, kawa jest z rynku niemieckiego, była więc zablokowana do 100 KM dopiero poprzedni właściciel ja odblokował podobno po tej operacji wyciąga 280 ja na razie poprzestałem na 240KM/h :icon_mrgreen: nie ma zabardzo gdzie się tak rozpędzić. Pozycja za kierą wygodna jak dla mnie mam 176 cm wzrostu. Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dzielenia się wrażeniami z posiadania tego sprzęta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

No widzę że jednak ktoś posiada takiego sprzęta bardzo fajnie :icon_mrgreen:

Tylko byś się kolego trochę rozpisał :icon_razz:

 

 

Więc tak.

Swojego zakupiłem po człowieku ( puszka zabiła go jak jechał Hayabuzą ) który miał ten sprzęcik od 2004 roku. Pierwotnie sprzęcik był zielony - jednakże przez właściciela został pomalowany na sporo lepszy - czarny kolor. ( malowanie nie było wynikiem dzwonu ).

Swojego sprzęcika rozpędziłem także do 240 km/h, zrobiłem to na pasie startowym. Motocykl może jeszcze ale ja się boję - więc staram się nie kozakować.

Podoba mi się w nim pozycja za kierownicą, nie jest zgięta jak na motocyklach sportowych i raczej przypomina pozycję turystyczną... no ew. sportowo - turystyczną.

Sprzęcika napełniłem syntetykiem 10w50 Castrola i chodzi na nim OK. Olej sprawdzam po rozgrzaniu - gaszę go i po minucie - dwóch zerkam w " olejowe oczko" ;p ( tak jest chyba prawidłowo ). Kawa spala mi od 5 do 7,5 l na 100 km ( w zależności od charakteru przejażdżki).

Dodatkowo w sprzęciku chwalę sobie wygodną kanapę, bardzo dobrą osłonę przed wiatrem oraz całkiem sprawnie działające hamulce.

Za swojego zapłaciłem 4000 zł więc to dobra kasa jak na to co oferuje. 136 KM i 110 Nm pozwalają na fajną jazdę bez konieczności kręcenia motocykla.

 

Moja kawa prezentuje się tak :

Kawa zx10

 

Kawa zx10

 

Kawa zx10

 

Kawa zx10

 

 

 

Aktualnie sprzęcik nie wymaga wkładu finansowego, nie bierze oleju, wszystko działa, napęd i opony są ok.

 

Gdybyś miał jakieś pytania to wal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No piękny sprzęt :icon_mrgreen:

Lakierek super. Moja kawa jest w oryginalnym malowaniu czyli czarno - srebrna z czerwonymi pasami. Jak będę miał chwile to wstawię zdjęcia.

Planuje na następny sezon przemalować ja na czarna perłę ale zobaczymy jak to będzie z funduszami.

Widzę ,że masz pojedynczy tłumik dużo roboty jest z jego założeniem bo ja mam dwa oryginalne , a chciałbym zmienić na jeden.

Z tym olejem to masz pełne oczko przy sprawdzaniu?? Bo mechanik mi powiedział że w tej kawie powinno być oleju trochę ponad stan.

jeszcze jedno pytanko nie masz może namiaru na kogoś kto miałby pompkę paliwa do tego moto bo mi właśnie siadła :banghead: ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak masz w dobrym stanie lakier nie ruszałbym lakieru.

 

Tłumik miałem taki jak kupiłem, uważam że jest sporo lepszy niż seria ( przynajmniej z wyglądu ).

 

Mam pełne oczko oleju, ciut ponad stan, w tych kawach trzeba uważać na poziom oleju.

 

Zobacz jaką masz tam pompkę, może podpasuje z GPZ lub czegoś popularniejszego. Dodatkowo chyba ktoś miał ZX10 na części na allegro.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym malowaniem to jeszcze pomyśle lakierek jest ok poza owiewka z prawej strony jest lekko przerysowana. Maszynka miała lekką glebę poprzedni właściciel na polnej drodze nie wyrobił i poleciał w kartofelki :icon_mrgreen: .

Pompkę właśnie zamówiłem na allegro juz do mnie jedzie :icon_biggrin:

Tłumik tez znalazłem devil używany facet chce 400zł i nie wiem czy brać, bo moje choć są oryginalne to ryczą niemiłosiernie poprzedni właściciel wywalił wszystko ze środka i są puste. Przy dłuższej jeździe trochę to przeszkadza. Po 300km za jednym razem buczało mi w uszach bardzo :(

Wybieram się na zlot 23 do Strobina odemnie jakieś 7 km :biggrin: w tamtym roku było około tysiąc motocykli więc jak byś miał ochotę to zapraszam chociaż troszkę kilometrów będziesz miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Po mieście się jeździ całkiem przyjemnie . Wszelkie manewry parkingowe mogą na początku sprawiać trochę kłopotu jeśli nie jesteś przyzwyczajony do takiej masy. Co do psucia się to ja przejechałem już 4 tys. i poza pompką paliwa nic nie padło. Wiesz jeśli moto było mocno zaniedbane (serwis i te sprawy), albo katowane to za długo nie pojeździsz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...