kvos Opublikowano 26 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2010 (edytowane) Muszę wyjaśnić, że palca nie pokazywałem, nikt też mi nie fakał. Nie użalam się nad sobą, dolega mi jedynie lekki ból barku, małe otarcie na dłoniach, ale jestem zawiedziony postawą ludzi, którzy przejechali obojętnie widząc mój upadek, gramolenie się z jezdni po motocyklu wsuniętym pod barierę ochronną (stąd ta dźwignia, lionix). Być może ślizg wyglądał niegroźnie, stąd taka reakcja ludzi :icon_mrgreen: Droga ekspresówką jest tylko w jedną stronę, pozostałe od skrzyżowania to dwupasmówki z jakimś ograniczeniem. Fajne dosyć szerokie zakręty, most. Kto śmigał na S1 do Pyrzowic ten wie. Postawiłem motocykl na kołach, pozbierałem szczątki warte zabrania, poskręcałem urwaną klamkę sprzęgła. Nie jestem w stanie zliczyć motocyklistów, którzy zatrzymywali się, gdy dłubałem przy moto. Hondzia ma rację, popełniłem dwa błędy. Pierwszy to założenie używanych opon niewiadomego pochodzenia (Allegro), aby tylko pojeździć aż uzbieram na nowe, a drugi to próba jazdy do zamknięcia tych opon na asfalcie lśniącym w słońcu jak psu nos. Przypominam sobie jak w zeszłym roku jeździłem na tych zakrętach mijając po wewnętrznej wlekące się tiry i osobówki. Teraz się mogę puknąć w czoło myśląc jakie to było, delikatnie mówiąc, nierozsądne :banghead:. Wnioski wyciągam, rany liżę i myślę jak olejaka przerobić na jakiegoś "nakeda", bo owiewki zbyt zniszczone. Edytowane 26 Kwietnia 2010 przez kvos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 masz biegi po prawej stronie ? przeciaż miał slizg i wpadł w bariere. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.