Zgubiona tablica rejestracyjna...

[styka]

Witam

 

Jak w temacie, w ostatnia niedziele szwagier na trasie radom opczno tak zapier... ze zwialo mu tablice. Taka mala prostokatna motocyklowa zaczyna sie od WR.

Jesli ktos moze znalazl i chce oddac to szwagrowski sie odwdzieczy na 100%

Jesli do konca tygodnia sie nie znajdzie bedzie trzeba isc do urzedu.

 

Pozdrawiam,

Kamil

 

edit1: mozliwe ze zgubil gdzies na miescie teraz takie dziury...

Edytowane 20 Kwietnia 2010 przez styka

[Szuberto]

Witam

 

Jak w temacie, w ostatnia niedziele szwagier na trasie radom opczno tak zapier... ze zwialo mu tablice. Taka mala prostokatna motocyklowa zaczyna sie od WR.

Jesli ktos moze znalazl i chce oddac to szwagrowski sie odwdzieczy na 100%

Jesli do konca tygodnia sie nie znajdzie bedzie trzeba isc do urzedu.

 

 

Przede wszystkim trzeba zgłosić na policję. Niewykluczone , że posłuży do przestępstwa (wyłudzenie paliwa, napad na bank itp... :)). Szwagier zabezpieczy się przed ew. kłopotami...

 

Pozdrawiam

[styka]

to juz chyba zglosil mam nadzieje...

chodzi glownie o to zeby nie tulac sie po urzedach i ze na ten sam numer iles tam sie czeka... ktos moze znalazl tak napisalem, nie zaszkodzi...

[mucha56]

czeka się 7 dni , zagubioną tablicę zgłasza się tylko do urzędu. tam jest odnotowane kiedy zostało zgłoszone, wyrabiają wtórnik tablicy z tym samym numerem. na policję tylko wtedy jak ukradną ale to kupa roboty,wymiana dowodu + tablicy= koszta