Mazda82 Opublikowano 13 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2009 Szanowni forumowicze, wklejam tekst który dzisiaj dostałem od znajomej. To jest poważna sprawa, liczę na Wasza pomoc. Każda złotówka sie liczy. Wychodzę z założenia " Dzisiaj ja pomogę Tobie, jutro Ty pomożesz mi " Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc, ponieważ stan Boryska BARDZO, BARDZO SIĘ POGORSZYŁ I JEDYNYM RATUNKIEM JEST KOSZTOWNA OPERACJA W MONACHIUM. Proszę Was o jakąkolwiek pomoc dla tej rodziny.Mają tak mało czasu. Każda złotówka jest na wagę " życia" tego dziecka. Poniżej wkleiłam linki z artykułami z ostatnich dni o sytuacji Boryska, tam znajdziecie też numer konta fundacji. ~Zamiast przedświątecznych przygotowań heroiczna walka z czasem. Trójka rodzeństwa z niepokojem wypatrująca małego braciszka, i strach czy pomoc nadejdzie. Tak wygląda kilka ostatnich dni z życia rodziny małego walczyciela - Boryska, który przyszedł na świat z zespołem niedorozwoju lewego serca. Pierwszą z zaplanowanych trzech operacji chorego serduszka przeszedł w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Po wielu tygodniach spędzonych w szpitalu wreszcie wrócił do domu. Czekał na kolejny planowy zabieg, niestety organizm Boryska zaczął się poddawać. 8 grudnia o godz. 14:30 chłopiec przestał oddychać. Trafił do Centrum Zdrowia Dziecka i po raz kolejny pokazał, że nie podda się bez walki. Decyzja lekarzy - konieczny jest natychmiastowy drugi etap operacyjnego leczenia wady serca. Problem jest jednak znacznie poważniejszy - ogromna kolejka dzieci oczekujących do pilnych zabiegów. Borysek nie może czekać. Rodzice biorą sprawę w swoje ręce i szukają ratunku dla dziecka. Prof. Malec potwierdza - natychmiast trzeba operować, zapewnia, że znajdzie u siebie dla chłopca miejsce. Decyzja została podjęta - zabieg jak tylko dziecko trafi do Monachium, specjalistyczny lotniczy transport medyczny możliwy początkiem tygodnia. W Monachium na Boryska czeka łóżeczko, czeka zespół wspaniałych lekarzy gotowych do natychmiastowej operacji. Od tej szansy, chłopca dzieli 27 000 EUR (19 900 za zabieg i całość opieki medycznej i 7 000 EUR) za specjalistyczny transport). W rodzinie Boryska nikt nie myśli o choince, o radosnych świętach. Rodzina chłopca walczy z czasem. Prosimy o każde możliwe wsparcie, razem możemy sprawić, że na te święta Borysek otrzyma najpiękniejszy prezent - szansę na życie. http://www.corinfantis.org/index.php?text=278 http://www.ludzie-serca.pl/index.php?op ... irectory=9 http://www.podaruj-zycie.com.pl/ http://www.babyboom.pl/forum/mozesz-pom ... ost4634199 http://lorely.blog.onet.pl/ Środki można przekazywań na rachunek: 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 z dopiskiem: BORYS WĄSOWSKI Kod SWIFT dla przelewów z zagranicy: ppabplpk Z całego serca dziękujemy, Monika i Tomek Wąsowscy. Każdemu z nas może się to przydarzyć, nie zostańcie obojętni. Pozdrawiam mazda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.