Gość Pawcio Opublikowano 23 Czerwca 2002 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2002 Jestem szczęśliwym kursantem znęcającym sie na placu manewrowym nad GS550 8O . Na początku spodobał mi sie niezmiernie. Jednak po wizycie u sprzedawców zachorowalem. Przejrzalem wszystkie motki jakie byly. Po weryfikacji za i przeciw o dziwo zostaly tylko dwie SUZUKI. INTRUDER i SAVAGE. Czy mozecie oznajmic swoje opinie na temat tych sprzecikow? Wady, zalety, co sie sypie i po jakim przebiegu? Mnie neci w SAVAGE'U sylwetka a w INTRUDERZE engin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Karlik Opublikowano 24 Czerwca 2002 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2002 No ta ja powiem Ci tak: Oba motocykle sa roboine przez tego samego producenta wiec jak sie bedzie cos sypac to przepuszczam ze beda to podabne podzespoly no z wyjatkiem ukladow napedowych bo wiadomo Intruder napedzany jest walem co pozwala na jego eksploatowanie przez dlugi czas bez zbednego interesowania sie nim a w Savage to znowu jest pas zebaty (podobnie jak z lancuchem trzeba zmieniac bo sie wyciaga po jakims czasie). Sam mowisz, ze w Savage podoba Ci sie linia motocykla a w Intruderze silnik to teraz wybur nalezy do Ciebie (czyli koperta nr 1 Intruder, koperta nr 2 Savage) no jest jeszcze bramka nr 3 w ktorej jest Honda Rebel 500cc. Ja wlasnie posiadam ten motorek przypomina troche Savage z tym ze napedzany jest lancuchem, ale musze przyznac ze jestem tak z niego zadowolony ze nie masz pojecia. Wiem, ze nie za wiele Ci pomoglem ale moze zwrocisz jeszcze uwage na Honde Rebel??!! Aha daj znac jak sie zdecydujesz!!! Pozdro Karlikps. Mialem dokladnie ten sam problem Intruder vs Savage no i wybralem Honde Rebel i jestem very happy :) !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pavels Opublikowano 24 Czerwca 2002 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2002 Jeśli o mnie chodzi to wybrałbym Intruza, wlaśnie ze względu na silnik-całkiem inna klasa nie do porównania z Savagem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 24 Czerwca 2002 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2002 nie kupuj savage, jest słaby i szybko się nudzi. W trase nim nie pojedziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Karlik Opublikowano 26 Czerwca 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2002 Kolega pyta o choppera z czego wynika ze bujanie sie 250km/h Go nie rajcuje :!: A co oznacza, ze w trase nim nie pojedziesz :?: Bo ja mam Honde Rebel 500 i 160km/h to leci bez niczego!!! A tak wogule to kto ze zdrowym rozumem jezdzi wiecej niz 120km/h po polskich 'druszkach'?! Pozdro Karlik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 26 Czerwca 2002 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2002 No właśnie :!: Samo sedno. Gdyby ktoś chciał śmigać po 2 paczki to choppera kupował napewno nie będzie. Tu chodzi o klimacik . Jednak patrząc na to z innej strony - strony o pojemnosci 250 ccm to wyjazd w dalsza trase jest prawdziwa męczarnią :? PozdrowieniaPawcio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Michał Opublikowano 2 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2002 Savażki nie kupuj bo to nieudany sprzęt. Intruder (600) ma słabe hamulce i jest dość ciężki jak na tę klasę. Polecam Ci Virażkę 535 albo 750. To są naprawdę dobre motorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 4 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2002 Jak chcesz posłuchać bzyku komara i wyglądać jak na psie, to kup 535, jak chcesz spędzać dużo czasu w garażu, to kup 750, bez urazy do marki i właścicieli :) ja mam LS-a i nie narzekam, ale Intruza też chciałbym mieć, wybór należy do Ciebie cze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 4 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2002 zapomniałem się przedstawić wyżej to mówiłem ja Donia ale coś jeszcze nie bardzo wiem jak działa te serwis cze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Leszek Opublikowano 4 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2002 LS jest dużo mniejszy od Virażki 535 (więc jeśli na czymś będziesz wyglądał jak na psie to własnie na nim, a kolega wyżej chyba jeszcze Virażki z bliska nie widział) i ma bardzo mało mocy. Akurat niedawno miałem oba więc jest skala porównawcza. Virażka jest o niebo lepszym motocyklem. Bardzo nie podobały mi się hamulce, zarówno w LS-ie jak i w Intruderze 800. To w ogóle nie hamuje. Poza tym 120 km/h dla LSa to wszystkie pieniądze, więc chcąc coś wyprzedzić musisz się mocno napocić. LS jedynie lepiej składa się w zakrętach i trochę wygodniej się na nim siedziało, ale to chyba dlatego że miał prostą kierownicę. Poza tym przerzuciłem już trochę Virażek (małych i dużych) i wierz mi nigdy nie miałem z żadną problemów. Zresztą chyba wiesz, że Honda i Yamaha cieszą się nieco większym prestiżem niż pozostałe dwie marki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość TSR Opublikowano 4 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2002 Savage lepiej wchodzi w zakręty; bez problemu z bagażami i w dwie osoby buja się do 120, potem potrzebuje trochę czasu - ciągnie do 140; na trasie pali ok. 4,5l; pas napędowy bez problemu wytrzymuje 30 tys. (dalej nie sprawdzałem); na trasie zachowuje się bez zarzutu (jednego dnia zrobiłem ok. 1.000 km); ma wady i zalety singla - trzeba to lubić. Porównywanie z twinem nie ma sensu jeśli chodzi oczywiście o silnik. Jego super zaletą jest przyzwoita cena.Reasumując - zależy kto czego szuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Donia Opublikowano 4 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2002 Widział nie widział, siebie nie widział, bo przed lustrem nie jeździł, ale jak zobaczyłem dwóch gości na Virażce to pod nimi moto widać nie było, chodzi mi o wygląd a nie o dane techniczne, który dłuższy itd. nie będę się spierał, bo każdy ma swoje preferencje, sam się kiedyś interesowałem 535, ale mi jakoś nie podeszła, jeśli kolegę "psem" obraziłem to jeszcze raz wyjaśniam że chodziło mi o wrażenia optyczne z boku, a nie o właścicieli i ich sprzęty :) jeśli chodzi o prędkości to zgadzam się z przedmówcą jechałem we dwoje LS-em 120 i nie dyskutował, ale nie polecam jazdy pow. 100 żadnym choperkiem - chyba w tym moto nie o to chodzi, ja lubię poruszać się np. po krętych drogach najlepiej osłoniętych lasami ok. 50 na godzinkę, z otwartą szybą i słuchając miłego bum bum bum... pzdr dla wszystkich, tych od XV-ów, VS-ów, LS-ów i innych maści motosprzętów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość waluś Opublikowano 4 Lipca 2002 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2002 sorki że się wtrącam , mimo że nie posiadałem żadnego z tych sprzętów .preferowałbym na twoim miejscu jednak jakąś hondzinkę jeśli małą to shadow 600 a najlepiej c2 750 . używałem takiej kilka lat i naprawdę byłem zadowolony. I traski i wmiarę szybkie wyskoki nad morze czy jeziorka nie są jej straszne. niewielkie spalanie przy spokojnej jeździe to też dobry atut. I pokazać się można - jak kto samotny to kobitki na to lecąniektuży takich wygodnych kanap w domu nie mają :) [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.