Skocz do zawartości

Yamaha YZF-R1 (RN09) 2003/2004r


Sleeve
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Z głębokim żalem i smutkiem informuję, że niestety nadszedł ten dzień, kiedy muszę sprzedać moje oczko w głowie, czyli:

Yamaha YZF-R1 (RN09)

Rocznik: 2003 (pierwsza rejestracja 2004)

Przebieg: ok 36 000 km

Kolor: czerwono-czarno-biały

Cena: miała być 18500zł ale ze względu na niżej opisane "uszczerbki" jest 17500zł. A jak się ktoś powoła na Forum to możemy jeszcze trochę negocjować.

 

Motocykl kupiłem w 2007 od 1-go właściciela, którym jest mój kumpel, więc motocykl znam od "dziecka".

Motocykl 100% bezwypadkowy. Jego zalet nie będę wymieniał, bo każdy wie jakie one są. Co do wad, to jest lekko przytarty z lewej strony "zadupek" (efekt wprowadzania motocykla przez wąskie drzwi do garażu na zimę) oraz delikatnie wgnieciony bak (efekt spadającej gałęzi po zeszłorocznej wichurze). Ani jedno ani drugie nie ma żadnego wpływu na jakość i bezpieczeństwo prowadzenia. Od strony mechanicznej jest kosa!!!

Motocykl późną jesienią 2008r. miał kompletny przegląd, taki jak wykonuje się po 40000 przebiegu. Zostały wymienione wszystkie płyny ustrojowe, filtry, zębatki, łańcuch (D.I.D.-najwyższy model), akumulator itp.

Wiosną 2009r. motocykl dostał nowe oponki Dunlop Sport Max D208.

 

 

Zainteresowanych zdjęciami, obejrzeniem motocykla, kupnem, proszę o kontakt na maila lub kom:

 

[email protected] (odpisuje po 22:00)

 

601-304-856 (od 8:00 do 23:00)

 

Pozdrawiam

Kamil

 

Aha, zapomniałem dodać, TO NIE JEST JAKIŚ SPROWADZANY SKŁADAK!!!!!!!!!!!

Motocykl był kupiony w salonie Yamahy na ul.Połczyńskiej i tam też jest przeze mnie serwisowany! Poprzedni właściciel z racji miejsca zamieszkania serwisował motocykl w Uhma Bike w Piasecznie.

 

Jakiś roztargniony jestem. Zapomniałem dodać, że motocykl ma zamontowany wydech Acrapovic Carbon, amortyzator skrętu Hyper Pro oraz crash pady. Dodatkowo są zamontowane stroboskopy (w pozycjach) oraz czerwone podświetlenie podwozia (zamontował je poprzedni właściciel, obecnie są odłączone bo ja z nich nie korzystam).

 

Na pewno jeszcze o czymś zapomniałem więc jak coś to śmiało pytajcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...