zappa Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 Jak w temacie... Pozdrawiam wszystkich i dziękuję w swoim i kolegi imieniu zappa PeEs: To co napisał do mnie rękoma swojej dziewczyny: "Data i godzina: 07.11.2008 17:18 czesc Ja jestem w Bydgoszczy w szpitalu na rehabilitacji. Mialem wypadek motocyklowy pod Łowiczem 30 sierpnia i złamałem kręgosłup w odcinku szyjnym. Aktualnie jestem na rocznym urlopie dziekanskim. Narazie nie mozecie mi w zaden sposob pomoc, ale dziekuje za pamiec. Pozdrow wszystkich, mam nadzieje ze za rok spotkamy sie juz na uczelni. Pozdrawiam Robert PS.Jak znajde chwile przesle swoja fotke na mejla grupowego (Pisała Asia):) " Data i godzina: 11.01.2009 15:58 "SZANOWNI PAŃSTWO ! Zwracam się do Wszystkich obdarzonych wielkim sercem oraz wrażliwością na cierpienie, o pomoc w zdobyciu środków na moje leczenie. Możecie Państwo udzielić tej pomocy, przeznaczając jedynie 1% Waszych podatków na rzecz: „ SPRAWNI ” Fundacja na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Nr KRS : 0000149366. Należy w rocznym zeznaniu podatkowym wpisać nazwę i Nr KRS wyżej wymienionej fundacji oraz moje nazwisko : Robert Pietras zam. Nowy Dwór Mazowiecki, ul. Sikorskiego 2m13. Mam 23 lata i już za sobą całe życie: studia, ciekawą pracę, przyjaciół, wyznaczoną datę ślubu… A przed sobą cierpienie, upokarzającą bezradność, wegetację i brak sensu istnienia. 30 sierpnia 2008 roku uległem tragicznemu w skutkach urazowi kręgosłupa i jestem całkowicie sparaliżowany! Wygrałem- co prawda- walkę o życie ( 2 ciężkie operacje), ale od wielu miesięcy zmagam się z chorobą nie opuszczając szpitalnych łóżek. Każdego dnia, podczas ćwiczeń rehabilitacyjnych, z determinacją podejmuje wysiłek odzyskania sprawności. Jeszcze mam siłę, odwagę i nadzieje. Dużo nadziei. Marzę, by móc przywrócić władze choćby w rękach i pracować swoim zawodzie informatyka, nie będąc ciężarem dla rodziców i dla społeczeństwa. Jednak dalsza długa rehabilitacja jest bardzo kosztowna, na którą nie stać mojej rodziny. Ale Wy, Szanowni Państwo, możecie mi dać szansę na powrót do życia. Liczę na ten piękny gest, który dla mnie-sparaliżowanego człowieka oznacza wszystko: motywację do dalszej walki z chorobą, wiarę w siebie, a zwłaszcza nadzieję, ze moje życie będzie jeszcze cos warte. Dajcie mi tę nadzieję! Mam zaledwie 23 lata. (Pisała Asia)" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.