Fazer FZS600 i jego sprzęgło :(

[MuszKieTeR]

ostatnio zaczęły dziać się dziwne rzeczy z Fazerkiem...przy gwałtownym przyspieszaniu do 5 tyś było ok, a powyżej skok obrotów i jazda dalej ... czasem ten efekt w ogóle nie występował ... aż w końcu przy przyspieszaniu obroty zaczęły skakać nawet przy 3 tyś. pomyślałem sprzęgło i wymieniłem tarcze ... zrobiłem 200km żeby wszystko się dotarło ... odkręcam trochę mocniej a tu znów to samo ... wiec zabiorę się za sprężyny ... czy jeszcze gdzieś może leżeć problem?? przekładki nie wyglądają na zmarnowane ... ma ktoś może dostępne wartości grubości jakie powinny mieć tarcze i przekładki ?? aa ... no i najważniejsze ... wymianę tarcz robił znajomy mechanik ... ale teraz ja muszę zawalczyć ze sprężynami ... do serca fazerka nie zaglądałem jeszcze ... gdzie spuścić olej i czy do walki ze sprzęgłem potrzebuję jakieś specjalistyczne ściągacze, klucze, ściski?? z góry dziękuję za wszelkie info

[motobandyta]

to zmień lepiej mechanika jeśli nie sprawdził czy tarcze mają odpowiednią grubość i sprężyny nie są "zbite" to raczej nie jest dobrym mechanikiem. co do potrzebnego sprzętu to nie mam pojęcia ale obstawiam że żadnych specjalnych maszyn nie trzeba.

 

ps. powinieneś odebrać od niego kase jeśli mu coś płaciłeś za wymiane.

pozdrawiam.