Dławiony ZZR 1100????

[marcin 80]

Ja też miałem kilka lat temu zygzaka, także 1994r. Mój był sprowadzany z Niemiec, w briefie było wpisane że początkowo miał 27kW(ok34KM):bigrazz:. Ale była też adnotacja że po jakimś czasie "odzyskano" pełną moc, wg briefu 111kW(ok152KM). Tak się zastanawiałem, jaki był sens kupowania wielkiego, ciężkiego sportowo-turystycznego motocykla zblokowanego do 34KM...

[Mario_1984]

Masz rację ale tylko w naszym kraju bo zamiast często wymieniać olej w silniku posiadacze tych motocykli leją samochodowego orlena raz na kilka lat a resztę wydają na piwo :icon_question:

znajomemu tak rozwalili silnik... polecili mu jakiś najtańszy olej i tak lał i jeździł... do czasu

 

Ja też miałem kilka lat temu zygzaka, także 1994r. Mój był sprowadzany z Niemiec, w briefie było wpisane że początkowo miał 27kW(ok34KM):D. Ale była też adnotacja że po jakimś czasie "odzyskano" pełną moc, wg briefu 111kW(ok152KM). Tak się zastanawiałem, jaki był sens kupowania wielkiego, ciężkiego sportowo-turystycznego motocykla zblokowanego do 34KM...

różne dziwactwa ludzie wyprawiają ... :icon_question: u mnie nie ma żadnych adnotacji o odzyskiwaniu mocy... ale uwierzę koledze, że ma te ok150 kuców :) do czasu gdy dokładnie tego nie zbadam :) ... choć wydaje mi się że przy jego wadze gdyby miał tak jak stoi mi w papierach 74KW nie byłby taki dynamiczny... widzę to po wskazówce na liczniku... spokojnie 5tką 60/70 km/h i bez redukcji w parę sekund mogę bez redukcji wskoczyć na wyższe tempo :) :icon_eek: ogólnie fajna starsza maszyna :flesje: