Skocz do zawartości

remont silnika TS 350


Gość Nash
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

:D wlasnie to przechodze poprostu koszmar !!!!

po szlenstwach w wakacje czas na remont ,w porownaniu z MZ moja jawa byla zawsze szybsza .Wewnement to 120km/h przy 7200obr na 3 biegu !!

jak wyscigi to wyscigi

Jesli chodzi o zaplon to mam zamiar wsadzic elektronika i po zabawie ,hamulec tarczowy tez zalatwia sprawe .Ogolnie calkiem fajny moto mozna sie pobawic w przeróbki i w ogole

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

na trojce 120kmph i 7200 rpm?

o kurde ! 8O ale to musi sie trzęść !!! :lol:

ja jak na razie rozbujalem swoja do 6000rpm tez na trojce - dalej szczerze mowiac boje sie zeby mi silnik z ramy nie wyskoczyl :D

 

a tak swoja droga: czy regenerowales wal? jesli tak, to czy trzeba go wyważać? nie mylić z wyrównoważaniem, centrowaniem co trzeba wykonac na pewno, bo inaczej nie da sie tego w kartery schowac :lol:

 

 

pozdrUFka Nash !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nowy kupilem u pepikow za 3500kc a twoj sprzet ile ma lat ?jaki pzrebieg?

wiesz ze do tski pasuje licznik z skody 125 ma on dwa liczniki km glowny i dzienny

to fajny bajer i warto go zalozyc bo slimak w liczniku jest taki sam jak orginalnie a mozesz zobaczyc ile dokladnie przejedziesz na baku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj sprzet jest z '90 - w moich rekach jest juz rok i sporo przez ten czas przeszedl (tj. szlif, regeneracja walu, dodam skromnie ze jeszcze grzebalem w skrzyni, a poprzedniemu wlascicielowi naleza sie tegie baty za takie zakatowane moto :D )

Sprzet na moje oko przejechal okolo 15-20tys km - jak go kupilem, to licznik zatrzymal sie na 15k km, poniewaz bylo pekniete takie malutkie kolko zebate w liczniku, licznik wymienilem i jest teraz OK. Przebieg dzienny - fajna sprawa, ale na razie nie zawracam sobie tym glowy, bo mimo iz swojego sprzeta mam dopiero jeden sezon, to juz znam go na tyle, zeby z dokladnoscia do 0.5 litra okreslic ile mi toto spali na jakims tam odcinku trasy.

Co do skody, to duzo rzeczy od niej pasuje do zJawy.

 

moim aktualnym problemem jest to:

1. jak rozebrac tylny wahacz?

2. co zrobic zeby wkladka, ktora siedzi na srodku walu korbowego (taka duza okragla, zaciskana na lozyskach) nie stukala, a stuka jak diabli - luz jest miedzy wkladka a karterami, wyrobione sa kartery :D żyletki mam tam powsadzac? czy co... ?

 

 

btw: ile w zlotowkach to jest 3500kc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:idea: Tylni wahacz wlasnie rozebralem do malowania ,a robi sie to w nastepujacy sposob:

-zdejmujesz wszystkie zewnetrzne pierscienie {takie chromowane}powinna byc tam taka

gumowa podklatka tez ja wyjmujesz

-nastepnie rozrzewasz wahacz najlepiej opalarką i wkladki same wypadaja

jak nie to wystarczy wsadzic tam jakis pret i srednicy wkladki i delikatnie wybic

-skoro chcesz to rozebrac to moze od razu wymienisz tulejki ?kosztuja grosze i mozna je nabys w sklepie z czesciami

 

Co do przegrody to nalezy ja skladac na silikonie

Jezeli ma luz w karterach to jest wybita moze z powodu "bicia" walu

Podczas drgan wywolanych luzami korbowodow

Przegroda nie jest droga i tez mozna ja dostac bez problemu w sklepie

w przegrodzie jest wkladany bolec ktory wchodzi w karwery moze masz go wybitego albo go w ogole nie ma!!!

Ja mam moja jawe 4 lata i zrobilem ok 30 tys

 

Mam ochote wsadzic tarcze z MZ-tki ale nie wiem czy rozstaw lag bedzie pasowal i srednica rury

Mam pomysl jak wsadzic tylnia tarcze!!!do jawy ale jeszcze jest to w fazie testow w garazu moze na wiosne......

 

NARA

 

 

PS 3500kc ok 400 zlotkow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich wielbicieli Jaw,swoje moto mam ok 2lat ,kupiłem oczywiście w opłakanym stanie za grosze i wsadziłem w nią 3 razy tyle.Wymieniałem prawie wszystko od łożysk w kołach po lakier.Mam też mały problem z wałem ponieważ po przekroczeniu 80kmh zaczynają mi wibrować podnóżki,kierownica i wiele wiele innych,nie wiem ale myśle że jak gościu mi regenerował wał to źle wyważył,może ktoś wie jakie jest procentowe wyważenie wału?

W skzrynie korbową wsadziłem wypełniacze wału (lepsze napełnienie)ale przez te wibracje nie mogę przekroczyć 5500 obrotów nawet na pierwszym biegu psia kwas.

rozpędziłem ja jak narazie do 140 kmh nawet nieźle(tak sądze).

Myślałem o tarczach hamulcowych z tyłu fajnie pasuje o dużego fiata, wchodzi w bęben,tarcze tylko trzeba stoczyć żeby była lżejsza no i oczywiście pompke i zacisk od jakiegoś japońca, nieraz są tańsze niż od MZ .Kończe narazie swoja wypowiedź.

Trzymano wszystkim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:!: Liczniki jawy nie sa dokladne wiec trudno okreslic dokladna pretkosc

Niektore zawyzaja a niektore zanizaja

Dobry pomysl jest z tarczami bo jak wszyscy wiemy to slaby punkt

Moze ma ktos jak zalozyc tarcze z tylu mowie o zacisku i pompce

 

 

Pozrdawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do licznikow, to ja tez podpisuje sie pod slowami przedmowcy i dodam, ze rozne zebatki napedzajace lancuch byly montowane w jawach. Standardowo sa to 18-tki ale bywaly jeszcze 16-tki i chyba 15-tki - montowane w wersjach z koszem. Przy mniejszej zebatce moze nastapic przeklamanie predkosci - licznik pokaze wiecej niz jest na prawde.

 

co do tej tarczy z tylu, to polemizowal bym - mysle ze wystarczy beben, chociaz w celach doswiadczalnych warto sprobowac.

Tarcza z przodu jest jak najbardziej wskazana

 

mala dygresja:

tak swoja droga, to w minionym sezonie mialem tak zjechane okladziny z tylu, ze wogole nie uzywalem hamulca noznego, bo ocieraly by nity o beben. Wiec poluzowalem linke na tyle, zeby nie opadala dzwignia hamulca. Hamowalme tylko przodem - na prawde da sie tak jezdzic, w co wczesniej nie wierzylem - zawsze uwazalem, ze przod ja i tyl musi byc. Dodam ze zrobilem tylko 2k km, turystycznie i bez kolizji/wypadkow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś obok jechał na MZ 250 ,w której był zakochany (rozwalił się ostatnio) i uważał że JAWA nie ma szans,ale żebyś widział jaką miał minę jak go wyprzedzałem 8O

Jak się zatrzymaliśmy miał całą lampe i kask ochlapany błotem z moich tłumików. :D nieludzko

Ostatnio przerzuciłem się z mixolu na ,kurde zapomniałem chyba kupiłem mobil semi(półsyntetyk) muszę tylko wyczyścić głowice i rury z nagaru i zobaczymy różnice.

Na mixolu po 100 km wszystko za*eb.......koszmar.

pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug nauki jazdy w motocyklu przedni hamulec stanowi podstawe podczas hamowania ale sa sytacje ze trzeba uzyc i tylniego.

Najlepiej sie jezdzi zwalniajac przednim i dochamowujac tylnim

Ja przejechalem po miescie ok 700km bez sprzegla tylko polautomat ,nawet fajnie i mozna sie przyzwyczaic.Jezdzilem tak z powodu nie moznosci kupienia linki bo kobieta w sklepie zamawiala ja ok miesiaca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak docierasz silnik to tez lepiej jest jezdzic na lepszym niz mixol oleju

Moj kumpel jezdzi na przepracowanym oleju silnikowym z diesla

A lapaliles kiedys olej w rurach tak zeby na wolnych obrotach na luzie lecial perfidny smrod spalonego oleju .

Po przegonieniu silnika na 6-7 tys przez kilka km zostawialem smuge jak odrzutowiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do hamowania to muszę się przyznać że nie popuszczam jawie,hamuje jak najpóźniej się da i czym się da.Nie ulega wątpliwości że przedni hamulec to podstawa,ja wciskam wszystko jak trzeba ostro hamować i redukcja, nie raz serducho stanęło jak redukujesz w zakręcie a tu blokuje tylne koło.

Pytasz czy zapaliłem kiedyś olej w rurach? Nie .Tam są wkładki mogą się spalić Jak ostanio zaczęły mi latać te bebechy w tłumiki to zrobiłem nowe (wkładki) z klingierytu zbrojonego. A tak w ogóle to chciałem zrobić nowe rury, żeby wykrzesić pare koni ,ale nie ma czasu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe tlumiki bez bebechow kosztuja 80 zlotkow za 1 a bebechy 77 zlotkow za 1

Znasz moze sklep gdzie mozna toto taniej dostac?

W swiecie motocykli oglasz sie kolo co dorabia wydechy ciekaw jestem ile za sztuke sobie policzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda chodziło mi o dorobienie całkiem innego wydechu tzn. inny kształt dyfuzora i nowe tłumiki.Rury wydechowe powinny być ciensze,tak aby zachodziły zjawiska dynamiczne,przy obecnej srednicy są akustyczne.I inny kształt dyfuzora tzn.zakończony z obu stron stożkiem.Same tłumiki pozostają sprawą osobistą, jak kto sobie zrobi tak cicho będzie miał tyle że nie można przesadzać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...