Nareszcie! Mam prawko A1 !

[Maxel111]

Witam z2ooowanych!

 

Pięknego dnia ósmego lipca cudownego dwutysięcznego ósmego roku o godzinie dziewiątej minut zero rozpocząłem swoją walkę o zdobycie wyśnionych od wielu miesięcy uprawnień. Na teorii na szczęście bezbłędnie, praktyka już była zdecydowanie ciekawsza :cool:. Oczywiście, jak na moje szczęście przystało, włocławski WORD posiada starsze GN niż ten, na którym ja miałem czelność "uczyć się". Nie wiem, jakim cudem, ale światła nie chciały mi się zapalać, ale po chwili wszystko stało się jasne i proste i poszło już z górki. Ale za nim miało iść z górki, miałem przed sobą tą cudowną górkę do zaliczenia jako zadanie pierwsze: wcale nie było to takie jasne i oczywiste, bo Suzuki okazał się zdezelowanym trupem, z zewnątrz prezentował się jeszcze jako tako, ale ilość pacjentów zdających na nim, niestety, zabiła już ten zacny sprzęt. Przede wszystkim sprzęgło prawie w ogóle nie brało, górkę robiłem gdzieś przy 7-8 tys. obr/min, co może wydawać się chore, ale i tak ledwo wtoczyłem się na Śnieżkę :bigrazz:. Reszta poszła jak po maśle i po tryumfalnym powrocie do ośrodka (jechałem w ogóle jako pierwszy z grupy) usłyszałem od Ojca Prowadzącego sakramentalne "POZYTYWNIE" ! :)

 

A więc... do zobaczenia na trasie :biggrin:

 

No to się pochwaliłem! Dziękuję.

[trootylo]

:) Więc gratuluję :rolleyes:

 

(oby kiedyś mi łatwo poszło ;) )

[Olgierdo]

Gratki! u mnie to uczucie też jest jeszcze świeże,więc wiem co czujesz stary :banghead:

[Marcin1sport]

No to gratuluje.

Obyś szczęśliwi jeździł "WŁĄCZ MYŚLENIE" :) .

[Maxel111]

Dzięki wszystkim.

 

Myślenie staram się cały czas mieć włączone, a teraz...

do zobaczenia na szlakach i lewa ręka non-stop w górze :)