Wiem, że to dopiero za 7 tygodni, ale zapodaję dla pamięci. W tym roku będzie okrągła rocznica - 10 lat. Więcej o wypadku http://www.piomay.riders.pl/oni/aid.html Jeśli termin i pogoda będą ok, to w pierwszy weekend czerwca wypadałoby się wybrać ze zniczami na feralny łuk drogi i pomodlić za dusze Koleżanek i Kolegi, oraz Jego Mamy, która też już na niebieskich szlakach jeździ z synem...