Witam. Nie jestem jeszcze motocyklistką - nauke rozpoczełam dopiero w tym roku. I to od zera absolutnego :) Nigdy nie siedziałam na motocyklu. Postanowiłam opisać moje przygody na blogu Varaderka -> http://varaderka.blog.interia.pl/ Nie jest to profesjonalny blog, bo sama nie jestem profesjonalistką. Jestem uczniem poznającym zasady jazdy na motocyklu. Zapraszam do czytania i komentarzy. Nawiasem mówiąc, myśle, że jedyny bezpieczny sposób nauki, to stopniowanie trudności. Rozumiem, prawo jest prawem, ale życie mamy tylko jedno i warto kierować się rozsądkiem. Pozdrawiam Wanda