Siema, Mam Suzuki GN250 rok produkcji 1995. Ostatnio chciałem nim wystartować, odpalił mi, ale zaraz zgasł. Więc, tak jak zwykle, odkręciłem ssanie, i włączam go ponownie, a tu nic, cisza. Nie działają światła, w ogóle zero prądu. Akumulator jest nowiutki. Czy ktoś ma pomysł, co może być powodem? Pozdrawiam,