Witam :) Sytuacja wygląda tak. Kabelki od alternatora wychodzą tuż obok zębatki zdawczej, niestety łańcuch się urwał i poharatał je dosyć mocno :/. Przeciął 3 kabelki w takim żółtym oplocie. Czy można je dowolnie zlutować, czy każdy odpowiada za coś innego? Pewnie głupie pytanie, ale wedle mojej wiedzy kable są oznaczane innymi kolorami, aby było wiadomo, że każdy jest do czegoś innego, a te są tego samego koloru, więc nie bardzo jestem pewien co robić ;s. Pozdrawiam :)