witam mam mały problem z gpz 500s 95r pięknego dnia wybrałem się moją bestią na przejażdżkę podjechałem do sklepu zgasiłem ją i jak wróciłem ze sklepu nie chciała zapalić postała chwile na stopce bocznej i zagadała pojeżdziłem jeszcze troszkę i przyjechałem do domu i jak postawiłem go w garażu tak już motor spoczął w spoczynku nie chciał już zapalić raz mi jeszcze zapaliła ruszając kluczykiem w stacyjce on off zapalił potem znowu 0 reakcji mierzyłem napięcia i nie ma napięcia a siwym kabelku on chyba dochodzi do modułu ze stacyjki. proszę o pomoc pod nr tel 795 442790 gg 46680427 lub tutaj na forum z góry dzięki