Witam Mam problem z asterxem F Pedał hamulca nurkuje w podłogę... Tzn no idzie głęboko. Auto hamuje. Skutecznie bez problemu blokuje koła i nie trzeba używać dużej siły. Luzy w bębnach skasowane, jeszcze specjalnie rozbierałem bębny żeby wyczyścić. W jednym kole kasator nie chce działać i sobie ręcznie rozkręciłem. Więc chyba jest ok. Zmieniło się po tym wiele ostre hamowanie powodowało zablokowane 3 kół hamulcem roboczym w tym 1 tylne lewe, natomiast hamowanie ręcznym powodowało nagłe blokowanie koła prawego tylnego. Pedał był twardszy przez 2 czy 3 ostre hamowania. Z przodu nowe tarcze, klocki. Pedał nie twardnieje przy pompowaniu na uruchomionym silniku. Twardnieje jak ciskam na zgaszonym, ale trzymając wciśnięty odpalam piec i pedał daje nura w podłogę. I nie wiem, chyba czekam do 10 na wypłatę i weekend w warsztacie- 4 amorki, z przodu poduszki, nowe części w bębny, i nowe linki ręcznego. Wpadnę w depresje ale zaoszczędzę na mechanikach.