Witam wszystkich forumowiczów i wielbicieli dwóch kółek! Po wielu przygodach i wyrzeczeniach odłożyłem sobie na tyle by kupić Harleya z USA. Zakupiłem go za pośrednictwem firmy która specjalizuje się w sprowadzaniu uszkodzonych / rozbitych motocykli z USA, ich naprawie i sprzedaży. Wraz z motocyklem otrzymałem komplet dokumentów na które składa się: -Faktura zakupu -Salvage certificate (akt własności pojazdu zezłomowanego) + tłumaczenie -oryginalna umowa oraz akt kupna - sprzedaży pomiędzy firmą, od której zakupiłem motocykl a właścicielem tej maszyny w USA + tłumaczenie -dokumenty z odprawy celnej z Niemiec (opłata celna) -zaświadczenie o firmie z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej RP -oświadczenie, w którym napisane jest, że motocykle importowane z USA nie posiadają tablic i dowodu rejestracyjnego gdyż ich przekazywania zabrania prawo USA Problemem stało się wykonanie przeglądu technicznego pojazdu, ponieważ diagnosta stwierdził, że Salvage certificate nie uprawnia do wykonania badania w Polsce a jednocześnie do dalszej rejestracji. W związku z powyższym, czy ktoś miał może podobne doświadczenia? Diagnosta stwierdził, że potrzebny jest "Certificate of title" który jest aktem własności, ale Salvage certificate również takowym jest, różnica polega na tym, że pierwszy jest od nowego sprzętu a drugi od uszkodzonego. Pozdrawiam