Czasy jednorazowych motocyklistów – w krótkich spodenkach, kaskach Tornado i na sprzętach, które ostatni raz były na przeglądzie jeszcze przed denominacją – powoli odchodzą w zapomnienie. Dziś, nawet początkujący bajkerzy są świadomi wydatków związanych ze strojem. Na podstawowy zestaw (kask, spodnie, kurtka, rękawice, buty) potrzebujemy około 3000 – 3500 zł. Górna granica chyba nie istnieje, bo zawsze znajdzie się coś lepszego/droższego/trwalszego. Jak wiadomo – safety first! Jednak w układance bezpieczeństwa motocyklowego jest element szwankujący zarówno u młodziaków, jak i u starych wyjadaczy. Chodzi o słuch – jeden z podstawowych zmysłów u homo sapiens. To on pomaga w komunikacji i rozpoznawaniu otoczenia, dlatego jest określany mianem najważniejszego zmysłu społecznego. http://www.ridetobe.com/dzwiek-ciszy-czyli-jak-motocyklisci-powinni-dbac-o-sluch/