Znajdź zawartość

Witam serdecznie wszystkich, zakładam ten temat ponieważ tegoroczny serwis mojej f4i przysporzył mi sporo pracy, wiele godzin szukania przyczyn usterek a fora niestety nie były w stanie mi pomóc, a czytając na forach wypowiedzi typu że obroty silnika na zimnym silniku "ssaniu" rzędu 3500 to prawidłowa praca to krew mnie zalewa w dalej wyjaśnię dlaczego. Więc tak chcę obalić kilka mitów które panują na forach: Czy obroty na zimnym silniku rzędu 2,5 - 3,5 nawet spotkałem się z 4 tysiącami są prawidłowe??? nie nie i jeszcze raz nie spotkałem się z wypowiedziami że to tak specjalnie zostało zaprojektowane żeby zapewnić lepsze smarowanie na starcie itd bzdura nigdy w życiu nie wierzcie w takie głupoty moje cbr pracowała tak przez kilka ładnych lat nawet w serwisach motocyklowych mi wmawiali że to jest ok. Sprawny motocykl dobrze zsynchronizowany powinien mieć obroty rzędu od 1300 - 1600 max przy temperaturze otoczenia ok 10 stopni celsjusza obroty wynoszą 1500 Zatem co jest przyczyną za wysokich obrotów na zimnym silniku, w 85% przypadkach będą to nieszczelności na przepustnicach spowodowane osadem na nich lub zużyciem, do tego jeszcze dochodzi partacka synchronizacja podciśnień u mnie jakiś magik pan mechanik synchronizując podciśnienia nie dość że na jednej ze śrubek podłożył podkładkę bo nie potrafił z powodu tego osadu dokonać poprawnej synchronizacji to jeszcze warto wspomnieć od strony gdzie wchodzą linki gazu są 3 śrubki, nasze przepustnice są podzielone na 2 pary zatem 2 skrajne śrubki regulują maksymalne zamknięcie przepustnic a środkowa służy do strojenia tych przepustnic względem siebie, ktoś powie że tego nie wolno ruszać ok zgodzę się pod warunkiem że mamy 100% pewności że nikt tego nie ruszał ogólnie zasada jest taka przepustnice powinny być w taki sposób ustawione by zapewnić jak najlepszą szczelność ponieważ powietrze na biegu jałowym jest dostarczane poprzez bajpasy tzw. "start valves" więc obalamy kolejny mit dotyczący czyszczenia przepustnic stanowczo mówię tak mają być czyściutkie wycentrowane i wyregulowane tak by było jak najszczelniejsze dopiero jak ten warunek jest spełniony można się zabrać za synchronizację podciśnień ważną żeczą też jest by sprężynki na śrubkach regulacyjnych były sprawne u mnie przy przebiegu 31 tysięcy i dwuletnim postoju były skorodowane i nie trzymały wartości regulacyjnych. Po takich zabiegach motor po rozruchu delikatnie pracuje na 1500 obrotów i po nagrzaniu delikatnie opada na 1300 tak jak mówi serwisówka oczywiście nie ustawiamy niższych obrotów dzięki i pozdrawiam.