Witajcie. W moim V-Max-sie 1200 pojawił się dziwny problem. Po odpaleniu, gdy silnik jest jeszcze chłodny, jest wszystko OK Po upływie 2 - 3 minut, gdy silnik jest już dosyć ciepły nagle zaczyna coś dzwonić w silniku. (typowo metaliczny dźwięk) Zlokalizowałem źródło i wydaje mi się, że najbardziej słychać przy wejściu lewego / przedniego kolektora wydechowego. Nagrałem filmik z dźwiękiem (najgłośniej zaczyna dzwonić od pierwszej minuty filmu). oto link:
Co może być przyczyną i czemu dźwięk pojawia się dopiero po czasie a nie dzwoni od razu..? ...no i co się mogło nagle stać, że tak dzwoni ? Nadmieniam, że motocykl zawsze odpala bez problemu, obroty są ok, moc również w porządku. Pozdrawiam Sebastian Łódź