Powiało ostatnio na forum w kwestiach modyfikacji, czarnym matem, a więc dla odmiany trochę chromu, któremu pozostaję wierny. Tak było przed: a tak po: Zakres modyfikacji: Kierownica 1 1/4" plus wpuszczona elektryka (tutaj zastosowałem "extension kit", czyli gotowy zestaw przewodów zgodny z kolorami i z gotowymi końcówkami dla kostki deutsch) , risery 1.7", przewody w oplocie Magnum Chromite (dostawca dał ciała i wciąż czekam na linkę sprzęgła), wydechy V&H Softail Duals + fishtail tips + quite baffles, siedzenie na sprężynach HD (Cross Bones), tu i ówdzie trochę dodatkowego chromu miedzy innymi kilka dodatków Jocker Machine z serii "Ball Milled". W planie jeszcze kilka drobnych modyfikacji... Przy okazji kilka słów o samym modelu i moich wrażeniach. Deluxe w szczególności za "wielką wodą" jest wybierany miedzy innymi jako alternatywa dla Heritage, głownie przez osoby którym nie bardzo podobają się ćwieki. Dodatkowo ze względu na swoją linię jest on uważany za jeden z bardziej "wdzięcznych" baz do modyfikacji. Jest on jednym z modeli softail o najniższej wysokości siedzenia w związku z czym osoby o wyższym wzroście mogą czuć się na nim niekomfortowo (oczywiście subiektywna opinia). Ja mam 176 cm i jest to chyba optymalny (maksymalny) wzrost dla tego modelu. Domyślam się, że właśnie z tego powodu poprzedni właściciel zdecydował się założyć nowe siedzenie na sprężynach, przy którym pozycja jest wyższa i bardziej oddalona od kierownicy, poza tym to siedzenie ku mojemu zaskoczeniu jest naprawdę mega wygodne. Z tego powodu postanowiłem je jak na razie zostawić, tym bardziej że doskonale nawiązuje do stylu motocykla lat 50-tych. Jest on chyba najporęczniejszym softailem na którym jeździłem, choć porównywalnie do Heritage, czy Fat Boy'a.