Piotrek jest moim kolegą - wędkarzem. Poznaliśmy się na zawodach morskich i od razu go polubiłem bo jest zajebiście fajnym, koleżeńskim i honorowym człowiekiem. Niby był rywalem, ale takim którego się lubi i szanuje. Dla wielu to pewnie bez znaczenia, ale był w kadrze narodowej i reprezentował Polskę na zawodach międzynarodowych. To jest zajebiście silny chłop i w ogóle nie mogę uwierzyć, że jakieś choróbsko mogło się do niego dobrać, a tym bardziej rak. Tak czy inaczej, jeśli będzie miał szansę w postaci środków na lekarstwa, to on tą szansę na pewno wykorzysta. Pomóżcie proszę.... Jeśli nie poprzez wpłatę, to przynajmniej udostępnijcie dalej. Z góry bardzo dziękuję za każdą nawet najdrobniejszą pomoc. https://pomagam.pl/vgiety3a