Cześć, na wstępie mały OFFTOPIC, chciałem się przedstawić i z wszystkimi przywitać. Jestem właścicielem skutera KYMCO Downtown 300i. Jest to mój trzeci skuter i choć serce zerkało w kierunku "normalnego" motocykla to jednak walory praktyczne skuterów przeważyły i od 10 lat jeżdżę (przeważnie) skuterami. Forum nie jest mi obce, dość systematycznie przeglądam niektóre wątki niemniej jest to mój pierwszy post na tym forum a więc debiut. DO RZECZY: Podczas uruchamiania silnika czasami (ostatnio coraz częściej) silnik się nie uruchamia i wyskakuje błąd nr 33. Rozrusznik kręci ale silnik nie odpala. Błąd nr.33 W instrukcji jest to opisany jako błąd wtryskiwacza spowodowany cytuję za instrukcją: ● Faulty Fuel injector Ω range (9.945~13.5Ω) ● Loose or poor connection on injector ● Open or short circuit on injector wire ● Faulty fuel injector W trakcie kolejnych prób odpalenia nie słychać pompy paliwa, wciąsz wyświetla się błąd i oczywiście silnik nie odpala. Jednak po skasowaniu błędów (jest taka manualna procedura) wszystko wraca do normy: po przekręceniu kluczyka w stacyjce odzywa się pompa paliwa i silnik najczęściej się uruchamia, po uruchomieniu pracuje poprawnie, normalnie przyspiesza i nie słyszę żadnych niepokojących odgłosów. Wszystko wskazuje na to, że wtryskiwacz jest OK skoro bezbłędnie pracuje przez wiele kilometrów. Problem pojawia się podczas uruchamiania. Zdarzyło się ostatniego lata ze dwa razy, że zgasł mi podczas jazdy. Błąd wywaliło ten sam. Procedura manualnego kasowania błędów i tym razem zadziałała. Podejrzewam, że coś się dzieje z elektryką. Czy ktoś zetknął się z podobnym problemem lub ma jakiegoś pomysła? Będę wdzięczny za wskazówki.