Oczywiscie tyczy sie przeciwskretu, bo przeciwskret to Taki plaster na doope, i Apap, na Kazde schorzenie jak masc na szczury :icon_mrgreen: Zacznijmy od slowa P R Z E C I W S K R E T Slowo przeciwskret sklada sie z dwoch slow 1. Przeciw 2. Skret Ta zsada jest generalnie prosta jak ..... ( u kazdy wpisuje co mu pasi ) :icon_mrgreen: Podczas prowadzenia jednosladow mamy doczynieniea z dwoma rodzajow ( przedzialow ) predkosci 1. Niestabilna 2. stabilna Jezeli ktos ne rozum ie o co chodzi to polecam mu przy predkosci ca. 6 km/h puscic kierownice i kontrolowac tor jazdy motocykla czy to naciskiem na podnozki, naciskiem kolan o zbiornik paliwa, czy tez balansem ciala, Ten experyment powinien skutecznie zadzialac na nawet najciezsze przypadki wszystkowiedzy :icon_mrgreen: Po tym experymencie proponuje zwiekszyc predkosc do 40 - 50 km/h i sprobowac wykonac to samo. Mozna podzielic sie tu w temacie jak wygladalo :icon_mrgreen: Nie wiem jak u Was ale u mnie jezeli znajduje sie w przedziale predkosci niestabilnej to gdy chce jechac w lewo - kieruje kierownice w lewo, gdy chce jechac w prawo kieruje ja w prawo. Oczywiscie znajda sie tycy ktorzy beda twierdzic, ze w tym przedziale predkosci uzywaja przeciwskretu :icon_mrgreen: ( zwlaszcza Taki jeden mlekopij :icon_mrgreen: ) W przedziale predkosci niestabilnej nie wystepuje jakikolwiek przeciwskret, bo po prostu wystepowac fizycznie nie moze. Sila odsrodkowa kol jest za mala aby motocykl nabral stabilnosci. Dopiero gdy sila odsrodkowa przekroczy sile X ( dla kazdego rodzaju czy typu motocykla jest inna - zblizona ). To, ze ktos porusza sie w przedziale niestabilnym i przed skretem w np. lewo uzyje impulsu w prawo, nie swiadczy absolutnie o niczym. Po prostu latwiej nam sie w ten sposob balansuje. To, ze jest latwiej nie znaczy, ze jest to " konieczne " - tyczy sie rowniez przedzialu predkosci stabilnej. Predkosc stabilna zaczyna sie dokladnie w momencie gdy pojechac w lewo pchamy kierownice lewa reka do przodu ( lub ciagniemy prawa reka do siebie ). I tu wlasnie wystepuje owy przeciw - skret. Jednoslad bedacy w przedziale predkosci stabilnej porusza sie stabilnie, czyli mozemy sciagnac rece z kierownicy i ( do pewnego momentu ) sterowac nim naciskiem na podnozki, naciskiem kolan o zbiornik paliwa, czy tez balansem ciala, Do " glebszych " pochylen zmuszeni jestesmy jednak uzyc nacisku na kierownice gdyz poprzez sile tyroskopowa motocykl ma tendencje do prostowania sie. ( o przejechaniu zakretu o zacisniajacem sie promieniu czy zmiennej geometri awet nie wspomne ). Najciekawsze jednak jest zjawisko samego impulsu skretu. Aby wogloe skrecic / pojechac w zamierzana strone / kierunku jestesmy zmuszeni wybic jednoslad z jego " bezwladnosci " ( stabilnej jazdy na wprost ). Aby skrecic w ( np. ) lewo ( w przedziale predkosci stabilnej ) stosujemy najpierw impuls skretu w prawo wybijajac motocykl z bezwladnosci a nastepnie ( w zaleznosci od opanowania sprzetu i techniki ) wykonjemy przeciwskret pchajac / popychajac kierownice lewa reka do przodu. Tu chcialbym omowic cwiczenie ominiecia przeszkody, bo jest to generalnie najtrudniejszy manewr dla kursanta. Jak wspomnialem wyzej, aby nagle ominac przeszkode powinno sie najpierw wykonac impuls w prawo a nastepnie w lewo. Generalnie im lepiej / mocniej ( bez przesady ) wykonamy impuls skretu w prawo, tym latwiej mtocykl pojdzie po wykonani impulsu ( nacisku / popchnieciu kierownicy ) w lewo w lewo. I tu dochodzimy dodatkowo do paradoxu, ze ominiecie przeszkody np. w lewo da sie zrobic bez uzycia impulsu w prawo. Ale to juz zupelnie inna bajka. :crossy: