Witam, Mam następujący problem. Odnoszę wrażenie, że w nocnej jeździe przednie światło w hondzie cb 500 niewiele daje - tzn. światło drogowe jeszcze jako tako oświetla drogę przed motocyklem ale po pierwsze nie jest zbyt mocne a po drugie nie świeci dalej jak na jakieś 30m. Więc wystarcza do jazdy nie szybszej niż około 60~80km/h Światło długie zaś świeci co prawda mocno - na jakieś 100~150 metrów ale... oświetla w zasadzie prawe pobocze i tak do góry - centralnie na znaki po prawej stronie. Efekt jest taki, że prawy zakręt jest jako tako oświetlony (tylko trochę za wysoko), a lewy zakręt to skok w czarną otchłań. W wyniku tego już lepiej jechać na drogowym świetle bo przynajmniej świeci "jakoś" do przodu. I teraz moje pytanie - jak to można ustawić lepiej? Szczególnie chodzi mi o światła długie. Czy ktoś z użytkowników cb 500 miał podobne wrażenia? pozdrawiam