Witajcie, od paru miesięcy szukam jakiegoś enduro do 4000tyś ale albo mają wyklepane zawory(suzuki dr650), albo silnik zarzygany olejem(yamaha xt600) a co myślice o tym: http://olx.pl/oferta/honda-xl500s-zamiana-quad-k750-m72-dniepr-CID5-IDcqEeL.html#064fa4b4c6 i ile wg was można by zbić z tej ceny (która jest wg mnie mocno zawyżona...) jeśli chodzi o mnie to 2tyś max czekam na wasze porady na co zwrócić uwage przy oglądaniu tego, byłem go dziś oglądać chodzi przyzwoicie ale ma wybite amortyzatory z tyłu, nie bylo okazji zeby sie przejechac, jest bez dokumentów i facet nie chce zejść ponizej 2500. Dodam ze szukam czegoś na wyprawy po terenie, troche piaszczystym troche górzystym i żeby służyło conajmniej 2lata. licze na wasza pomoc. pozdrawiam Sebastian