Cześć wszystkim,
ostatnio kupiłem sobie za grosze skuterek, do poruszania się po mieście. Powoli uczę się na nim mechaniki - wymieniłem rozrusznik, przerywacz kierunkowskazów oraz klocki. Skuterek jest z 2013, ale ma już 27k przebiegu. Natomiast, skuterek ma pewną dziwną przypadłość - bardzo ciężko odpala zimny. Żeby odpalić go, muszę trzymać rozrusznik dobrze ponad minutę i do tego manipulować gazem. Najpierw myślałem, że to kwestia słabego akumulatora - acz skuter nie odpala "na kopa" - co wskazuję że chyba coś więcej jest nie tak. Czy mógłbym prosić o powiedzenie, jakie mogą być przyczyny takich problemów?
Pozdrawiam!