witas97

Tak, dokładnie chodzi o te listki dociągającą korek do wlewu chłodnicy. Wystarczy je czymś ścisnąć albo delikatnie zaklepać lub ścisnąć, mogły być troszkę rozchylone i już nie dociskały.

-Chłodnica jest równomiernie ciepła. -Termostatu jeszcze nie wyciągałem. -Zrobiłem płukanie układu chłodzącego środkiem od Prestone, przepłukanie woda destylowana i zalanie płynem od Prestone. Miałem zalać Motul motocool factory line organic kilka osób polecało ale nie było nigdzie dostępu od ręki wiec wybrałem tamten. I teraz po jeździe temperatura w trakcie jazdy 86-95, wiadomo w korku potrafiło nawet do 106/107. Nie widać żeby z wężyka od wyrównawczego wylatywał płyn. I narazie brak wywalania płynu na postoju. Rownież delikatnie przycisnąłem te blaszki od korka chłodnicy.

Temp. była około 70. Trwał kilka minut tak jak w instrukcji było, poszły bąbelki a z kolorem nic się nie działo

Właśnie w oczekiwaniu na rady robiłem test na CO2, płyn nie zmienił koloru. W płynie chłodniczym nie widać tez oleju ani w oleju nie widać płynu. Nie kopci na niebiesko. Planuje jeszcze przeczyścić układ i zmienić płyn. Podczas serwisu był wlany płyn z firmy K2.

Siemanko, Suzuki GSX-R 600 k7 wyrzuciło z siebie płyn chłodniczy, pierwszy raz myślałem, że po serwisie było zbyt dużo pojeżdziłem było okej ale sytuacja powtórzyła się drugi raz po przejechaniu około 25 km potem było jakiś czas okej. Przed wczoraj po dłuższej trasie znowu poleciał płyn i pytanie w czym może byc problem ? - Wentylator przy 104 już się załącza; - odpowietrzałem układ; Termostata, pompa wody czy głowica ?