Kupiłem zestawy naprawcze cab k4 . Wymylem i poskładałem gaźniki. Zamontowałem. Silnik pracuje na dwóch cylindrach, czyli już lepiej niż wcześniej, ale chodzi tylko na ssaniu. Jak chcę dodać gazu to go dławi i gaśnie. Śruby składu mieszanki wykręcone na dwa obroty jak pisze w manualu. W czym problem? Dodam, że świece nowe. Nie wiem czy to ważne ale nie mam założonej tej całej puchy na gaźniki. Biorą powietrze od razu. Ma to jakieś znaczenie ? Nie mogłem edytować poprzedniego postu, bo pisze z telefonu. Zauważyłem , że jak założyłem dwa kawałki czystej szmatki na wejścia gaźników, zaciśnięte opaskami żeby ich nie wciągało to pojawił się bieg jałowy i reakcja na gaz. Wychodzi na to że jednak ta pucha musi być lub coś podobnego do niej. Bo jak już pisałem na początku silnik chce zastosować w quadzie a tam miejsca na taki duży dolot nie ma. Muszę widocznie zastosować dwa małe filtrrki stożkowe bezpośrednio na gaźnikach lub jakaś puszkę wysławiać z wejściem na jakiś mały uniwersalny filtr.